Dorota Wellman zasłabła w Dzień dobry TVN podczas wejścia NA ŻYWO!

To miał być wyjątkowy dzień dla Doroty Wellman (57 l.). Wśród gości „Dzień dobry TVN” zaanonsowani byli dwaj światowej sławy wokaliści, Sting (67 l.) i Shaggy (50 l.). Dziennikarka jednak nie porozmawiała z nimi na wizji, bo – jak dowiedział się Fakt – chwilę wcześniej zasłabła.

 

– Dorota już od wejścia do studia tego poranka narzekała na ciśnienie i skarżyła się, że boli ją głowa. Ale normalnie rozpoczęła prowadzenie programu od ósmej – mówi „Faktowi” osoba z produkcji „Dzień dobry TVN”.

Prezenterka wytrzymała przed kamerą nieco ponad półtorej godziny, a potem zniknęła z wizji. – Dorota ma niedyspozycję – wyjaśnił zdawkowo współprowadzący Marcin Prokop (41 l.).

Natomiast według naszych informacji Dorota Wellman zasłabła w czasie przerwy reklamowej. Wezwano do niej lekarza. Na szczęście okazało się, że pomoc udzielona dziennikarce na miejscu wystarczy. Ale Sting i Shaggy musieli rozmawiać tylko z samym Prokopem…

Po zakończeniu nagrania dziennikarka zeszła o własnych siłach do kawiarni w budynku, gdzie mieści się studio „Dzień dobry TVN”. Chwilę póżniej prezenterka odjechała z kierowcą na spotkanie.

– Dorota Wellman planuje pojawić się w środę w „Dzień dobry TVN” – powiedziała Fakt24 Paulina Sztych z biura prasowego TVN.

Przypomnijmy, że Dorota Wellman już raz zasłabła w studio „Dzień dobry TVN”. Było to we wrześniu 2008 roku.