Lech Wałęsa na ostatniej konwencji Koalicji Obywatelskiej zaatakował zmarłego w ubiegłym tygodniu Kornela Morawieckiego. Były prezydent stwierdził, że zmarły marszałek senior zakładając w 1981 roku Solidarność Walczącą dopuścił się zdrady, którą mu pragnie wybaczyć. Do tych słów po Mateuszu Morawieckim postanowiła się również odnieść córka Kornela Morawieckiego, Marta Morawiecka.
Wałęsa atakiem na mojego tatę sam sobie wystawia świadectwo. Zatracił wszelką miarę i sam powinien przyznać się do swojej przeszłości. Były prezydent nie oszuka prawdy. Bo to on porzucił wartości, zdradził ideały, zdradził przyjaciół, zdradził sprawę
Wcześniej do słów Lecha Wałęsy odniósł się premier Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że były prezydent powinien przede wszystkim rozliczyć się ze swoją przeszłością.