Quebonafide zaatakował Fabijańskiego. Jest szybka kontra

Quebonafide i Sebastian Fabijański mają konflikt? Znany raper Quebo w utworze „Szubienicepestycydybroń” z albumu „Romantic Psycho” zaatakował Fabijańskiego określając go mianem błazna, a w tej sytuacji aktor postanowił mu szybko odpowiedzieć w programie „Hejt Park”.

Czytaj też: Będą kolejne zaostrzenia! Więcej uprawnień dla policji

Wygląda na to, że to jedno z najbardziej głośnych spięć w polskim show biznesie w bieżącym roku. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnim czasie raperzy bardzo często odnoszą się w swoich tekstach do popularnych osób. Rzadko jednak adresaci słów na tego typu zaczepki reagują. Dziś jednak mamy od tej reguły wyjątek.

Quebonafide i Sebastian Fabijański mają konflikt?

Quebonafide od początku roku promuje swój najnowszy album pod tytułem „Romantic Psycho”. Muzyk bez wątpienia zrobił wokół nowego albumu olbrzymi szum. Przez ponad 1.5 roku Quebo nie pokazywał się publicznie, lecz kiedy wrócił wszyscy dostali olbrzymiego szoku.

Kuba wyglądał jak za czasów studiów. Muzyk swoją nową stylizacją nawiązywał przede wszystkim do zdjęcia z czasów szkolnych. Notabene był w tym tak dokładny, że w ostatnich miesiącach pokazywał się w charakterystycznej koszulce z dawnych lat, która jest dobrze znana jego fanom.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Quebo powraca jako Joker

Bardzo głęboko się pomyliły osoby, które myślały, że ostatnia stylówka Quebo jest na zawsze. Raper z dniem 1 kwietnia pokazał swój dawny wygląd i zapowiedział swój powrót jako „Joker polskiego rapu”.

Zobacz również: „Celowo sam się zaraziłem”. Burmistrz z Berlina zszokował całe Niemcy

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jednak jego powrót nie zakończył się bez skandalu, w który został zaangażowany Sebastian Fabijański. W tekście do utworu „Szubienicepestycydybroń” Quebo nawiązuje do pewnych osób z polskiego show-biznesu, w których gronie znalazł się właśnie Sebastian Fabijański. W piosence padają słowa:

Raperzy rozumiem, ale ku..a Fabijański… (…). Nie mogę się przejmować tym, co gadają błazny.

Fabiański wywołany do tablicy przez ten fragment utworu postanowił odpowiedzieć muzykowi w programie „Hejt Park” w następujący sposób:

Kuba, bracie, bez urazy. Nie pitol, żeś nagi. Życzę Ci odwagi do pokazania światu swojej prawdziwej twarzy. Zdradzę Ci sekret – nie ma jej w dziarach. (…) PS. Dzięki mordo za świetne promo, fakturę wyślij drogą mailową.

– zrymował aktor.