Ukraińcy mówią o „Polskich obozach pracy”. Zobacz co pokazują w swoich filmach na YouTube…
Ukraińcy to najbardziej liczna narodowość zarobkowa w Polsce.

Według różnych danych szacuje się, że w Polsce może przebywać nawet 3 miliony Ukraińców.

Zajmują się oni głównie najbardziej prostymi pracami. Możemy ich spotkać w takich miejscach jak chociażby magazyny, plantacje czy też budowy.

Niestety nie wszyscy są zadowoleni z możliwości pracy w naszym kraju.

Ukraińcy stawiają coraz wyższe wymagania, które w coraz mniejszym stopniu podobają się Polakom. Ukraińcy bowiem chcieliby zarabiać więcej od… Polaków.

Swoje niezadowolenie okazują w przeróżny sposób. Jednego z oburzonych Ukraińców znaleźliśmy w internecie, gdzie nagrywa filmy o warunkach pracy w Polsce.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Tak wygląda walka o lodówki w polskich obozach pracy. Oto 30 złotych za dzień ciężkiej pracy „u pana Poliaka”. Żywimy się w sklepach Biedronka, a czasem pieczemy chleb na ognisku – mówi youtuber Kowal – młody Ukrainiec pracujący w naszym kraju.

Kowal podkreśla, że większe pieniądze zarabia z nagrywania filmów, niż z pracy wykonywanej u polskiego plantatora.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Obiecują 100 złotych dniówki, ale żeby zebrać tyle borówek, trzeba mieć sprawne palce. Dostajemy elektroniczne karty do rozliczania się z zebranych koszyków. Jak na koniec dnia nie przybijecie karty przy wyjściu z pola, to zamiast pieniędzy dostaniecie 150 zł kary. To za porzucenie stanowiska pracy. – opowiada Ukrainiec.