Wojewódzki chciał ośmieszyć wiarę Kuby Błaszczykowskiego. Piłkarz zgasił go jak peta [WIDEO]

Stacja TVN nie cieszy się zbyt dobrą opinią w polskim społeczeństwie. Powodem tej tendencji są liczne manipulacje stacji oraz przede wszystkim opowiedzenie się po jednej ze stron konfliktu politycznego w naszym kraju. Jednym z głównych programów rozrywkowych stacji jest program Jakuba Wojewódzkiego, do którego zaprasza znane osobowości ze świata kina, sportu, a nawet i polityki.

Niestety poziom programu jest coraz niższy. Wojewódzki za wszelką cenę chce ośmieszyć w oczach widzów swoich gości, co w ostatnim czasie wychodzi mu delikatnie mówiąc mało zgrabnie. W najnowszym odcinku programu jednym z gości Wojewódzkiego była legenda polskiej reprezentacji piłkarskiej, a mianowicie Jakub Błaszczykowski.

Była to druga wizyta w show Wojewódzkiego Pana Jakuba, który pierwszy raz rozmawiał z byłym dziennikarzem muzycznym w 2012 roku. Niestety w programie nie obyło się bez pytań, które wyraźnie irytowały byłego kapitana reprezentacji Polski. Najbardziej kontrowersyjne pytania dotyczyły pieniędzy oraz wiary piłkarza.

Tak odpowiedział Błaszczykowski na pytanie Wojewódzkiego dotyczące jego wynagrodzenia w Wiśle Kraków:

– Nie wiem. Wchodzimy na taki temat… A ty powiesz mi, ile zarabiasz? Mnie tylko dziwi, że wieczorem podpisuję kontrakt, a na drugi dzień dziennikarze piszą, co i jak. Nie ma co oszukiwać: napisali prawdę, ale nie do końca – powiedział zawodnik.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wojewódzki chciał również użyć sobie fakt, że Błaszczykowski jest bardzo wierzący oraz, że przez wiele lat grał na niemieckich boiskach. Kuba Wojewódzki chciał dowiedzieć się, czy piłkarz Wisły Kraków nosi na swojej bieliźnie napis „Got mit uns”, czyli po niemieckiego „Bóg jest z nami”.

Jakub Błaszczykowski idealnie wybrnął jednak z nietypowego pytania i wyprowadzić Wojewódzkiego ripostę w jego stylu. Piłkarz odparł: „Nie noszę bielizny”. Błaszczykowski przez sporą część programu nie starał się za bardzo wchodzić w dyskusję z „królem TVN”, który tylko szukał pretekstu do wyśmiania swojego gościa.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

https://www.youtube.com/watch?v=YmHHVnDw2Oo