Stacja TVN nie cieszy się zbyt dobrą opinią w polskim społeczeństwie. Powodem tej tendencji są liczne manipulację stacji oraz zdecydowane opowiedzenie się po jednej ze stron konfliktu politycznego w naszym kraju.
Tym razem stacja TVN poszła o krok dalej i za sprawą swoich dziennikarzy w otwarty sposób wyśmiała prezesa PiS. Chodzi dokładnie o wydarzenia jakie miały miejsce w 1981 roku gdańskiej stoczni. Wkrótce ma tam stanąć tablica na cześć braci Kaczyńskich.
– Ze wszystkich informacji, które dotarły do nas w zeszłym tygodniu jedna, muszę powiedzieć, szczerze mnie zmartwiła. Mianowicie ta, że naszym oczom nie będzie dane zobaczyć słynnej tablicy, która upamiętniała przebywanie braci Kaczyńskich w Stoczni Gdańskiej – ironicznie rozpoczęła rozmowę Kinga Rusin.
Następnie dziennikarka kontynuowała swój wywód.
– Wydaje mi się, szczerze mówiąc, że wszystkie decyzje, które zapadają gdzieś gdziekolwiek pada nazwisko Jarosław Kaczyński są to decyzje konsultowane – powiedziała w trakcie rozmowy Kinga Rusin.