To co zrobił kierowca Forda po zatrzymaniu mrozi krew w żyłach. Świadek ujawnił co się działo

W Szczecinie, w wyniku niezwykłego zbiegu okoliczności oraz dzięki odwadze i zdecydowanemu działaniu przechodniów, doszło do zatrzymania 33-letniego sprawcy dramatycznego wypadku. Zdarzenie to wywołało ogromne poruszenie, zarówno lokalnie, jak i w całym kraju. Świadek zdarzenia opisał sprawcę jako osobę niezwykle spokojną, co sprawia, że zdarzenie jest jeszcze bardziej przerażające.

W centrum Szczecina, na placu Rodła, doszło do tragicznego wypadku, w którym kierujący Fordem Focus wjechał w grupę osób czekających na tramwaj. Według najnowszych informacji, rannych zostało 19 osób, w tym sześcioro niepełnoletnich, a co najmniej dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym.

Dramatyczny wypadek w Szczecinie, świadkowie mówią co zrobił kierowca forda

Dzięki błyskawicznej reakcji i interwencji osób postronnych, które znalazły się w pobliżu miejsca zdarzenia, udało się zatrzymać sprawcę, gdy ten próbował uciec. Lokalny portal wSzczecinie.pl przekazał, że samochód sprawcy został zatrzymany na alei Wyzwolenia. Sprawca, wychodząc przez okno pojazdu – co było konieczne z powodu uszkodzonych drzwi – wydawał się być nadzwyczaj spokojny, nie wykazując emocji. Zatrzymującym zmroziło to krew w żyłach.

Policja potwierdziła, że 33-latek, mieszkaniec stolicy Pomorza Zachodniego, jest już w rękach służb. Młodszy brygadier doktor Tomasz Kubiak z zachodniopomorskiej straży pożarnej zasugerował, iż wszystko wskazuje na to, że sprawca działał z premedytacją.

Trwa śledztwo mające na celu dokładne ustalenie motywów działania sprawcy oraz okoliczności prowadzących do tego tragicznego zdarzenia.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Zobacz również: