Jest afera, oświadczono że tzw”spiskowcy” wykradli tajne dane wielu organizacji w tym również WHO oraz organizacji którymi zarządza Bill Gates.
CZYTAJ TAKŻE: Kiedy otwarcie granic? Morawiecki odpowiada
Nie udało się do tej pory zlokalizować przecieku danych. Wiadomo jedynie że w internecie znalazły się , loginy oraz hasła do kont mailowych pracowników WHO, Banku Światowego i National Institutes of Health.
W sprawia wiadomo jedynie, że konta z których nastąpił wyciek używane były do nękania pracowników i osób niewspółpracujący z poszkodowanymi organizacjami.
W sumie wyciekło 25 tys. adresów e-mailowych oraz dokładnie tyle samo haseł do logowania na te konta. Należą one do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Gates Foundation i kilku innych organizacji zaangażowanych w walkę z COVID-19.
Ogłoszono, że tajne dane, które wyciekły do sieci zostały przejęte przez różne ekstremistyczne grupy. Informacji na ten temat udzieliła organizacja non profit SITE Intelligence Group.
Zobacz również: Ważna informacja dla rodziców! Podjęto decyzję
„Po przejęciu, zostały wykorzystane do przeprowadzania kampanii polegających na nękaniu pracowników WHO, Banku Światowego czy National Institutes of Health (NIH). Były to między innymi akcje przeciwko polityce wymienionych organizacji w walce z pandemią. Konta mailowe posłużyły także do propagowania teorii spiskowych dotyczące COVID-19. „
– czytamy a stronie WP
Ekstremiści wykradli tajne dane WHO
WHO: Potwierdzono wyciek 6835 adresów mailowych. Natomiast warto również nadmienić, że spośród tych adresów jedynie 457 było aktualnych.Światowa Organizacja Zdrowia zapewnia, że nie znaleziono żadnych śladów wskazujących na użycie exploita.
Potwierdzono tez, że wszystkie hasła jakie przedostały się do sieci zostały natychmiast zresetowane.
– Ryzyko nowych ingerencji spowodowanych publikacją adresów e-mail i haseł trudno zmierzyć, ponieważ organizacje rządowe i biznesowe często używają uwierzytelniania wieloskładnikowego, które wymaga tymczasowego kodu lub fizycznego tokena by uzyskać dostęp do systemu komputerowego, nawet jeśli atakujący posiada prawidłowe hasło. Warto jednak zauważyć, że kilka tygodni temu głośno mówiło się o tym, że WHO znajdzie się na celowniku hakerów. Informowano o tym pracowników tej organizacji, a mimo to, nie udało się uniknąć poważnej wpadki.
– mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Według SITE Intelligence Group ofiarami ataku były też National Institutes of Health, z którego wyciekło 9938 adresów e-mail z hasłami, The Centers for Disease Control and Prevention (6857) i Bank Światowy (5120).
Polecamy również:
Wyszła prawda o Niemcach. Wszystko dzięki pandemii
Będą zwolnienia? Zobacz kto może pożegnać się z pracą
Metamorfoza Arlak z „Ranczo” powala na kolana!
Marlena z „Rolnik szuka żony” w żałobie. Tragedia