Aktorka Aleksandra Domańska zaliczyła zabawną wpadkę na antenie programu „Dzień dobry TVN”. Zachowała jednak na tyle dystansu do samej siebie, że sama pochwaliła się nią na swoim profilu prowadzonym na portalu Instagram. Gwiazda serialu „O mnie się nie martw” oraz zwyciężczyni show „Ameryka Express” przyszła do studio w stanie, który sugerował, że jest mocno „wczorajsza”.
Aleksandra Domańska to aktorka wyjątkowa, bowiem na tle innych celebrytek wyróżnia się poczuciem humoru i dystansem do samej siebie. Dała tego dowód ostatnio, wrzucając na swój Instagram zabawny filmik z wizyty w studio w programie „Dzień dobry TVN”. Z pozoru wszystko jest OK, ale jej zachowanie zdradza, że jednak nie do końca wszystko gra.
Czytaj też: PILNE: Sąd Najwyższy zablokowany! Afera wisi w powietrzu
Zwyciężczyni show „Ameryka Express” sama przyznała przed fanami, że tego ranka miała potężnego kaca, który wysuszył ją na wiór. Aleksandra Domańska, a ściślej jej reakcja na widok szklanki wody została uwieczniona na zabawnym filmiku, który sama aktorka puściła w świat.
Gwiazda serialu „O mnie się nie martw” przysłuchuje się rozmowie, ale gdy nagle jej wzrok pada na naczynie wypełnione życiodajnym płynem, jej oczy rozszerzają się jak oczy dziecka na widok lizaka i aktorka rzuca się w stronę szklanki jak puma.
Czytaj też: Gessler zwariowała! Tyle zapłacisz u niej za faworki. Lepiej usiądź
Co ciekawe, Aleksandra Domańska zupełnie nie wygląda, jakby toczył ją, jak określiła to sama aktorka, „epicki kac”, bowiem wygląda świeżo i dobrze. I tak oto, pomimo wpadki, Domańska stała się pozytywną bohaterką Internetu, który lubuje się w tego typu sytuacjach, bo rzadko zdarza się celebrytka, która tak otwarcie pokazuje swoje życie.
źródło: Instagram
POLECAMY: