W 2014 r. Dylan Farrow, adoptowana córka Woody’ego Allena i Mii Farrow, oskarżyła reżysera o to, że w dzieciństwie padła z jego strony ofiarą molestowania seksualnego. Choć artysta zdecydowanie odpierał zarzuty, część branży odcięła się od niego. Kobieta postanowiła wreszcie przerwać milczenie i udzieliła wywiadu amerykańskiej stacji CBS. Zostanie on wyemitowany w najbliższy czwartek. Czeka nas sensacja?
Dylan Farrow po latach cierpienia postanowiła wreszcie otwarcie opowiedzieć o traumatycznym zajściu z dzieciństwa. „Jestem wiarygodna i mówię prawdę”, słyszymy w zapowiedzi rozmowy, która została wyemitowana w środę.
W 2014 r. kobieta na łamach dziennika „New York Times” napisała otwarty list, w którym zakomunikowała światu, że padła ofiarą molestowania przez Woody’ego Allena.
– Nie będę dłużej milczeć, zrobię to dla innych ofiar, żeby wiedziały, że one też nie muszą niczego udawać – napisała wówczas Farrow.
Kevin Spacey nie otrzyma nagrody. Wszystko przez zarzuty o molestowanie
Dylan twierdziła, że do zajścia doszło w ich rodzinnym domu, kiedy miała siedem lat. Allen kategorycznie zaprzecza oskarżeniom pod swoim adresem.
Przypomnijmy, że podczas rozwodu Woody’ego Allena i Mii Farrow w 1992 r. aktorka oskarżyła wieloletniego partnera o molestowanie ich adoptowanej córki. Sąd uznał jednak, że nie ma wystarczających dowodów, by udowodnić reżyserowi winę. Mówiło się wręcz, że Mia wymyśliła historię po to, by sąd przyznał jej prawo do opieki nad córką.
Co ciekawe powodem rozstania pary był romans Allena z Soon-Yi Previn, adoptowaną córką, którą również wychowywał z Mią Farrow. Reżyser poślubił dziewczynę w 1997 r. Dziś sami wychowują dwie adoptowane córki.
Czy Allen będzie kolejną gwiazdą, która po Harveyu Weinsteinie i Kevinie Spaceym trafi na czarną listę Hollywood.