Smutne wieści o uczestniku „Sanatorium Miłości”. To okropne
Waldemar chciał w Sanatorium Miłości, który w TVP prowadzi Marta Manowska, znaleźć tę jedyną, nie udało się, teraz może tylko zazdrościć innym uczestnikom. Screen YouTube

Waldemar Elbanowski chciał w Sanatorium Miłości, który w TVP prowadzi Marta Manowska, znaleźć tę jedyną, nie udało się, teraz może tylko zazdrościć innym uczestnikom.

Waldemar Elbanowski to uczestnik drugiej edycji hitowego programu stacji TVP pod tytułem Sanatorium Miłości, show od początku prowadzi Marta Manowska. Znana także z takich programów jak Rolnik Szuka Żony, czy The Voice Senior. Mężczyzna wyznał ostatnio, że zdecydował się uczestniczyć w programie, żeby znaleźć tę jedyną. Niestety jego plany spełzły na niczym i nie udało mu się znaleźć partnerki.

Czytaj też: Drastyczny wzrost zgonów i rekord zachorowań od rana. Sytuacja jest poważna

Pan Waldemar zmaga się niestety z bolesną przeszłością, a samotnie spędzony czas w zamknięciu czterech ścian mieszkania nie pomaga. Na szczęście senior znalazł pocieszeni w bardzo nietypowej czynności. Waldemar zaczął pisać wiersze i poświęca im bardzo dużo czasu.

Waldemar z Sanatorium Miłości w TVP jest samotny

„Nigdy nie przypuszczałem, że ja prosty elektryk, jak już się zakocham, to… w poezji! Pisanie wierszy stało się moją terapią” – wyznał w jednym z wywiadów Elbanowski.

Zobacz również: Wściekły Gortat dodał ostry wpis! Usunął go, ale mamy screeny

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jego bolesne przeżycia zaczynają się, gdy rodzice porzucili i zostawili go w domu dziecka, do dziś nie umie zrozumieć, co nimi kierowało. Na szczęście stamtąd uratowała go ciocia i babcia, która później się nim opiekowała. Marzył żeby zostać aktorem, poszedł jednak do technikum elektrycznego.

Mężczyzna ma za sobą aż 3 małżeństwa, ma też czwórkę dzieci, dwóch synów i dwie córki, doczekał się też sześcioro wnucząt.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„To miłość reżyserowała moje życie. Przez kobiety wyjeżdżałem z rodzinnego miasta i dla nich do niego wracałem” – wyznał mężczyzna.

Gdy na świat przyszła jego pierwsza córka postanowił pogodzić się z ojcem i wybaczyć mu porzucenie, opiekował się nim do ostatnich chwil życia.

„Mój życiorys składa z kilku naprawdę ostrych zakrętów. Ocierałem się o śmierć i widziałem pięty aniołów” – dodał Waldemar.

Po śmierci trzeciej żony popadł w depresję, wyciągnęła go z niej dopiero kobieta, Elżbieta, która była poetką, to ona pokazała mu nowy świat i otworzyła oczy na sztukę. Niestety kobieta nie odwzajemniła jego uczucia i go zostawiła. Dlatego z tak wielkimi nadziejami zgłosił się do programu, niestety nie udało się znaleźć miłości, teraz jak twierdzi pozostało mu tylko zazdrościć kolegom i koleżanką, którzy odnieśli sukces na tym polu.

Źródło: Pomponik

Polecamy także:

Niesamowite wieści o Dudzie! W końcu Polacy się doczekali

Wiśniewski nie wytrzymał i wpadł w szał! Wszystko zostało nagrane

Wstrząsające wieści o Martyniuku! Potwierdzono szokującą prawdę