Mało kto o tym wie, lecz niestety Google nagrywa niektóre fragmenty naszych rozmów i przechowuje je w postaci plików dźwiękowych. Można je odsłuchać i sprawdzić, lecz o tym w dalszej części.
Jeden z dziennikarzy trafił przypadkiem dotarł do zbiorów plików dźwiękowych, które zgromadziło Google z urządzeń, z których korzystał. Okazało się, że znajdują się tam zapisane niemalże wszystkie komendy głosowe, które dziennikarz mógł wypowiedzieć. Najbardziej szokuje jednak fakt, że znajdowały się tam również rozmowy z… jego kolegą.
Aby odsłuchać swoje pliki, trzeba wejść na stronę history.google.com i wybrać zakładkę Voice & Audio. Pliki można usunąć, natomiast w ustawieniach konta, opcję nagrywania da się bez zbędnego trudu wyłączyć.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); Trener reprezentacji aresztowany. Kolejna afera. Tym razem dotyczy reprezentacji narodowej, w której miało dochodzić do seksualnych ekscesów inicjowanych...
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); We Włoszech doszło do niewyobrażalnego skandalu, który wstrząsnął nie tylko Włochami, lecz i całą Polską. Skradziono bowiem relikwie...
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); Paweł Królikowski to gwiazda telewizji Polsat i TVP. Królikowski od wielu lat występuje w programie „Twoja twarz brzmi...
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); Mieszkańcy Gdyni są w szoku. Wydarzenia z pomorza, mrożą krew w żyłach. Pomimo faktu, ze liczba imigrantów z...
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); Może nastąpić problem z dostępem do kont bankowych: wypłacajcie gotówkę – apelują banki do swoich klientów informując że...
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({}); Do politycznego starcia doszło w TVP Info między politykami PiS oraz PO. Joanna Lichocka nazwała koalicję PO-PSL „postkomuną”. Na...