Trzęsienie ziemi tuż przed decyzją o areszcie! Potężny cios Ziobro
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wpis opublikowany 22 grudnia 2025 roku wywołał natychmiastową reakcję w świecie polityki i prawa. Zbigniew Ziobro, za pośrednictwem platformy X, poinformował o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędującego ministra sprawiedliwości Waldemar Żurek. Moment publikacji nie jest przypadkowy – wszystko dzieje się tuż przed spodziewanym rozstrzygnięciem sądu w sprawie ewentualnego tymczasowego aresztowania samego Ziobry.

Zarzuty o niedopełnienie obowiązków służbowych

W treści komunikatu były minister informuje, że zawiadomienie zostało złożone wspólnie z Mariusz Błaszczak. Politycy zarzucają Waldemarowi Żurkowi działanie na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego. Wprost wskazują na art. 231 § 2 Kodeksu karnego, który dotyczy nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Według treści wpisu, zaniechania ministra miały skutkować realnymi stratami oraz uprzywilejowaniem podmiotów zewnętrznych. Autorzy zawiadomienia podkreślają, że w przypadku potwierdzenia tych zarzutów, czyn zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Spór o setki milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości

Centralnym punktem oskarżeń jest Fundusz Sprawiedliwości. Ziobro twierdzi, że obecne kierownictwo resortu świadomie wstrzymało ogłaszanie konkursów dla organizacji pozarządowych, które dotąd prowadziły ponad 300 ośrodków wsparcia dla ofiar przestępstw.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W poście pojawia się informacja, że na rachunku Funduszu znajduje się ponad 400 milionów złotych, które – mimo istniejących potrzeb – nie zostały rozdysponowane. Zdaniem byłego ministra takie działanie prowadzi do paraliżu systemu pomocy i uderza bezpośrednio w osoby najbardziej poszkodowane.

Kontrowersje wokół zlecenia dla prywatnej firmy

Kolejnym elementem zawiadomienia jest krytyka decyzji o przekazaniu prywatnej firmie oceny merytorycznej wniosków konkursowych. Według relacji Ziobry, usługa ta miała kosztować około miliona złotych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Były minister argumentuje, że tego rodzaju zadania należą do podstawowych obowiązków urzędników odpowiedzialnych za obsługę Funduszu Sprawiedliwości. W jego ocenie outsourcing stanowi nieuzasadniony wydatek i wyrządzenie szkody Skarbowi Państwa w znacznych rozmiarach.

Polityczna bitwa w cieniu decyzji o areszcie

Upublicznienie zawiadomienia natychmiast wywołało falę komentarzy i ostrą wymianę zdań w sieci. Zwolennicy Ziobry przedstawiają jego działania jako próbę rozliczenia obecnych władz resortu. Krytycy odpowiadają, że to ofensywa medialna, której celem jest odwrócenie uwagi od własnych problemów prawnych byłego ministra.

Cała sytuacja nabiera szczególnego znaczenia ze względu na kalendarz procesowy. W najbliższym czasie sąd ma zdecydować o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu Ziobry, co sprawia, że spór zyskuje wymiar otwartej wojny informacyjnej. Stawka jest wysoka – nie tylko polityczna, ale i osobista.