Przez lata uchodził za jednego z najbardziej wpływowych polityków w Polsce. Jednak zanim stanął na czele największej partii w kraju, Jarosław Kaczyński spędził długie lata w bibliotekach, na uniwersyteckich korytarzach i… w środowisku opozycji. Jego droga do polityki zaczęła się dużo wcześniej, niż wielu sądzi.
Szkolne początki i pierwsze ambicje
Jarosław Kaczyński dorastał w czasach, w których edukacja była przepustką do wolności, a nie tylko obowiązkiem. Naukę rozpoczął w warszawskiej szkole podstawowej im. Marii Konopnickiej. Już wtedy, jak wspominają dawni nauczyciele, wyróżniał się pracowitością.
Później trafił do liceum, gdzie zaczął zdobywać pierwsze poważniejsze sukcesy. Najważniejsza decyzja padła jednak w 1966 roku. To wtedy rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim.
Studia, które zmieniły jego życie
Okres studiów szybko stał się dla niego czymś więcej niż zdobywaniem wiedzy. To był jego pierwszy kontakt z działalnością opozycyjną i politycznym światem. Kaczyński włączał się w działania sprzeciwiające się komunistycznej władzy, co w tamtych czasach niosło duże ryzyko.
W jednym z wywiadów wspominał tamte lata tak:
„Wszystko było dla mnie nowe, ale od zawsze miałem zamiłowanie do nauki”
Połączenie opozycyjnej aktywności z ambitnymi planami akademickimi wymagało jednak ogromnej dyscypliny. Wspominał później, że studia nauczyły go zarządzania stresem, pracowitości i odporności.
Doktorat, który stał się jego trampoliną
W 1976 roku Jarosław Kaczyński obronił pracę doktorską z zakresu prawa konstytucyjnego. Jej tematyka dotyczyła zasad rządzenia i funkcjonowania państwa. Brzmiała jak plan polityczny – i rzeczywiście nim była.
Formalny tytuł doktora nauk prawnych otrzymał w 1996 roku. Był to moment, w którym prawo, akademia i polityka zaczęły splatać mu się w jedno.
„Prawo to dla mnie nie tylko nauka, ale też narzędzie do zmiany świata”
mówił po latach.
Jego publikacje trafiały do prawniczych czasopism, a wykłady przyciągały studentów. Praca w Instytucie Nauk Prawnych dawała mu prestiż, ale jednocześnie otwierała drzwi do polityki.
Kontrowersje, które narosły wokół tytułu
Kiedy Kaczyński stał się jedną z najważniejszych postaci na scenie politycznej, jego dorobek naukowy zaczął być analizowany pod lupą. Krytycy twierdzili, że tytuł doktora był wykorzystywany politycznie. Zwolennicy odpowiadali, że jego wykształcenie jest solidne i miało realny wpływ na decyzje podejmowane później w rządzie.
Bez względu na oceny, jedno jest pewne: jego akademickie zaplecze mocno wpłynęło na styl uprawiania polityki.
Analityczne podejście, odwołania do konstytucji, podkreślanie znaczenia instytucji – to wszystko ma źródło właśnie w latach nauki.
Jak studia ukształtowały polityka?
Dziś, gdy patrzymy na najważniejsze momenty jego kariery, widać, jak wiele zawdzięcza latom spędzonym na Uniwersytecie Warszawskim. Jego sposób myślenia o państwie, reformach i strukturach władzy jest typowy dla prawnika – uporządkowany, nastawiony na procedury, oparty na analizie tekstu i konsekwencji prawnych.
To właśnie ta droga przygotowała go do roli lidera, który przez dekady wpływał na polską politykę.
