Doda (Dorota Rabczewska) to była już wokalistka zespołu Virgin i żona znanego biznesmena (Emil Stępień), dla której wiara okazuje się być ważnym elementem dnia codziennego. W ostatnim czasie można zauważyć tendencję wskazującą na to, że coraz większa ilość popularnych osób mówi wprost o swojej wierze. Wśród nich jest między innymi kontrowersyjna Dorota Rabczewska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wojewódzki ujawnił sekret! „Tak Mucha zdobyła pracę”
Doda (Dorota Rabczewska) to była już wokalistka zespołu Virgin i żona znanego biznesmena (Emil Stępień), dla której wiara okazuje się być ważnym elementem dnia codziennego.
Dorota Rabczewska, a więc popularna Doda uchodzi za artystkę dosyć kontrowersyjną, która lubi powodować liczne skandale. Wokalistka przyzwyczaiła nas przez lata do tego swoim wyglądem na scenie. Był on często bardzo mocno wyzywający i raczej ciężko by mu było przypisać cechy związane z cnotliwością. Dziś okazuje się jednak, że wokalistka stosunkowo niedawno ponownie postanowiła otworzyć się na Boga i powiedzieć o tym fakcie w pełni publicznie.
CZYTAJ TEŻ: Gąsiewska i Zdrójkowski biorą ślub? Fani wstrzymali oddech
- Lubię raz w tygodniu na godzinę odsapnąć. Od tego całego show-biznesu, od tego całego mojego życia i w spokoju odseparować się od tego wszystkiego. Jakoś wzmocnić swój kręgosłup moralny i przypomnieć sobie, co jest w życiu najważniejsze – powiedziała piosenkarka w wywiadzie z Plejadą.
Bez wątpienia wyznanie Dody może być dla wielu zaskoczeniem. Piosenkarka niedawno wzięła ponownie ślub, który dodatkowo wpłynął na jej wizerunek sceniczny i postrzeganie jej osoby poza występami.
POLECAMY: