Zwyrodnialcy, którzy dopuścili się tak ohydnego czynu jak gwałt na dziecku, często muszą zostać izolowani, ponieważ nawet inni przestępcy nie mają tolerancji dla tak haniebnych czynów.
25-letniego Irlandczyka, który zgwałcił 12-dniowe maleństwo nikt nie ochronił. Zapłacił słono za swój czyn, a karę wymierzył mu współwięzień.
Dziecko wciąż walczy o życie.
Do tych wydarzeń doszło 29 września bieżącego roku w Annalong w Irlandii. Noworodek nadal jest w stanie krytycznym i przebywa w szpitalu dziecięcym Royal Belfast.
Sprawca został aresztowany i osadzony w więzieniu o zaostrzonym rygorze Maghaberry. Był pod stałą kontrolą, pilnowany przez 24 godziny na dobę. Przed więźniami ukrywano prawdę, w obawie przed zemstą.
Jednak współwięzień dowiedział się jakie przestępstwo popełnił, napadł na niego i…