Donald Tusk to polityk skrajnie liberalny i zaskakująco bezkrytyczny wobec Berlina.
W samych superlatywach wypowiada się również o wszystkich europejskich instytucjach, w których – co jest niepodważalnym faktem – najwięcej do powiedzenia mają właśnie Niemcy.
Były premier naszego kraju ciągle mówi o wartościach europejskich, unijnych, demokratycznych.
Znacznie rzadziej (a właściwie – w ogóle!) o naszych, polskich. Gdy pełnił funkcję premiera Polski, często ulegał wpływom kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Tusk od czasu do czasu udziela się w mediach społecznościowych.
Poprzez swoje profile często komentuje sytuację polityczną w Polsce, choć zarzekał się, że jako przewodniczący Rady Europejskiej nie będzie tego robił.
Najczęściej jednak składa kondolencje rodzinom ofiar zamachów w zachodnioeuropejskich miastach oraz namawia do tolerancji wobec imigrantów.
Niegdyś z rozrzewnieniem wspominał runięcie muru Berlińskiego. W mediach społecznościowych z dumą celebrował też rozmowy okrągłostołowe.
Zapomniał jednak o…