Kwaśniewski i Miller zniszczą Tuska. Nowe rewelacje w aferze

Donald Tusk to jeden z najważniejszych polityków ostatnich lat w Polsce. Niestety jego kariera nie jest w żadnym stopniu bez skazy. Tusk ma wiele na sumieniu, co w ostatnim czasie ujawniły nagrania rozmowy Leszka Millera z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Rozmowa miała miejsce w 2013 roku. Pada tam między innymi kwestia Tuska i sposobu dzięki któremu udało mu się uniknąć odpowiedzialności za aferę hazardową.

– Że ja wtedy zgodziłem się na komisję śledczą, na to wszystko, co potem nastąpiło. Jakiś k…a amok. Przecież mogliśmy się na to nie zgodzić, no k…a – mówił Miller do Kwaśniewskiego. – Ale wiesz, przez to jesteś pionierem – żartował Kwaśniewski, niezbyt poważnie podchodząc do tematu. – Czuję się zaszczycony – odpowiadał były premier. Wykryto guza mózgu u uwielbianej postaci „Na dobre i na złe”. Fani w rozpaczy, tragedia – Tusk dzięki temu, dzięki tobie, i za to powinien być ci wdzięczny, mógł ominąć kilka raf… – twierdził rozmówca. – Przećwiczył to… – powiedział Miller. Kwaśniewski pogrąży Donalda Tuska? Szokująca treść taśm – (…) Przecież ja wiem, jak się to odbyło po tej aferze hazardowej. Wiesz jak było. On wezwał Ostachowicza, że ma przeanalizować to wszystko, co Miller zrobił źle. Oni zamknęli się na ileś tam, 48 godzin nie wychodząc i przynieśli pięciopunktowy kwit – mówił Kwaśniewski. – Kwit wyglądał tak: pierwszy – wypier…lić wszystkich, których nazwiska pojawiają się w sprawie, bez żadnych tam… Punkt drugi – powołać komisję śledczą, ale w składzie sterowalnym przez Platformę. Punkt trzeci – wybrać na przewodniczącego najbardziej spolegliwą i pewną osobę, nie bacząc na komentarze prasowe – Sekuła. Punkt czwarty – premier powinien się stawić w momencie, który sam uzna za stosowny i zamęczyć komisję swoimi zeznaniami. Pojawił się i osiem godzin, zdaje się, przemawiał, wszyscy mieli już tak serdecznie dosyć, że błagali, żeby to się skończyło… No ale wiesz, obronił się, a sprawa była – między nami mówiąc

– poważniejsza niż wy, bo ona angażowała tyle osób z rządu, że rzeczywiście ten rząd mógł wylecieć w powietrze – ujawnił także były prezydent, czym dziś rzucił całkowicie nowe światło na postać Donalda Tuska