Macierewicz ujawnia ostatnie słowa Olszewskiego tuż przed śmiercią. Zostały zanotowane… Wszyscy płakali

Jan Olszewski zmarł w czwartek 7 lutego wieczorem. Jak relacjonowała żona Jana Olszewskiego, były premier zemdlał w domu. Karetka zabrała go do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety – bezskutecznie. Jedną z osób, które do końca czuwały przy byłym premierze, był Antoni Macierewicz.

– Chciałem przypomnieć jego ostatnie słowa, które zanotowała koleżanka przy nim dyżurująca. „Nie jestem w obowiązku, żeby się poddawać” – to jest zdanie, które przed śmiercią wielokrotnie powtarzał – tak o ostatnich godzinach życia Jana Olszewskiego mówił w „Gościu Wiadomości” w TVP Antoni Macierewicz.

– Jan Olszewski był człowiekiem, który nigdy nie byłby gotów pójść na układ z Rosją przeciwko Niemcom czy z Niemcami przeciwko Rosji. Miał świadomość, że tutaj, w Europie Centralnej, trzeba zbudować siłę w oparciu o własne możliwości gospodarcze i militarne, we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, która pozwoli Polsce być jednym ze współtwórców i współgospodarzy Europy, a nie narzędziem któregoś z mocarstw – dodał były szef MON.

Antoni Macierewicz zdradził też, jakie były ostatnie słowa Jana Olszewskiego tuż przed śmiercią:

Nie jestem w obowiązku, żeby się poddawać” – to jest zdanie, które przed śmiercią wielokrotnie powtarzał – mówił o ostatnich chwilach Jana Olszewskiego jego przyjaciel Antoni Macierewicz. Jak zdradził na antenie TVP były szef MON, ostatnie słowa byłego premiera zanotowała dyżurująca przy nim koleżanka.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jan Olszewski odszedł w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydentów Lecha Wałęsy i Lecha Kaczyńskiego.