Wojciech Szczęsny, bramkarz włoskiego zespołu Juventus to wielki szczęściarz, bowiem nie dość, że jego kariera zaprowadziła go na absolutne szczyty zawodowego futbolu, to i w życiu osobistym powodzi mu się świetnie. Jego żona, Marina Łuczenko (wiek 30 lat), jest popularną piosenkarką, aktorką, która próbuje swych sił między innymi w serialu „39 i pół tygodnia”, to jeszcze jest gwiazdą serwisu Instagram, gdzie obserwuje ją ponad 700 000 fanów! Ta popularność przekłada się na propozycje reklamowe, które otrzymuje gwiazda, nie zawsze reklamy, jakie wrzuca gwiazda przyjmowane są dobrze.
Czytaj też: Ile zarabia Kuba Wojewódzki? Sam się pochwalił…
Niektóre osoby muszą czekać aż osiągną odpowiedni wiek, by odnieść sukces, ale Marina Łuczenko do niech nie należy. Dziewczyna jest na topie już od długiego czasu, a grono obserwujących ją osób na portalu Instagram stale rośnie. To właśnie do nich skierowana została ostatnia reklama, jaką gwiazda rzuciła na żer swoim fanom, ale niestety nie została ona przyjęta dobrze.
Marina Łuczenko (wiek 30 lat) nie musi żyć z reklam
Wojciech Szczęsny, bramkarz zespołu Juventus, zarabia świetnie, więc może zapewnić swojej żonie dostęp do najlepszych ubrań i kosmetyków. Gwiazda serialu „39 i pół tygodnia” często widywana jest ubrana od stóp do głów w rzeczy pochodzące od bardzo renomowanych marek i to właśnie to było powodem niezadowolenia, jakie zagościło w sercach fanek na widok ostatniej reklamy, bo miarka się przebrała.
Czytaj też: Maja Bohosiewicz zaatakowana w sieci! Fani byli bezwzględni!
Marina Łuczenko (wiek 30 lat) wrzuciła na Instagram post, w którym zachwala eyeliner jednej z firm kosmetycznych średniej klasy. To nie spodobało się komentującym, które zarzuciły gwieździe hipokryzję, bowiem w ich opinii, gwiazda tego kalibru i majątku z pewnością nie używa niczego, co nie jest najlepsze i najdroższe. „Reklama na swoje granice!” napisała jedna z fanek i trudno się z tym nie zgodzić.
źródło: Instagram
POLECAMY: