Olbrzymi pożar w Poznaniu. Dym widać z kilkunastu kilometrów

Niestety polskie miasta przeżywają prawdziwą plage pożarów i to nie byle jakich. Chodzi tu o podpalenia miejsc, w których jakikolwiek pożar jest najmniej mile widziany.

Tym razem niestety padło na Poznań, gdzie z rana zapaliła się jedna z największych fabryk w mieście. Wedle relacji świadków dym widać z odległości kilkunastu kilometrów.

O godzinie 7:20 strażacy w Poznaniu otrzymali zgłoszenie o pożarze na poznańskich Naramowicach. Okazało się, że płomienie pojawiły się na jednej z hal produkcyjnych o powierzchni niemalże 1000 metrów kwadratowych. Relacje świadków wskazują na to, że płomienie widoczne są nawet z bardzo oddalonych obszarów stolicy wielkopolski.

Na chwilę obecną nie są znane przyczyny pożaru. Śledczy dopiero po opanowaniu całej sytuacji wejdą na miejsce zdarzenia.