Skandal po pogrzebie Królikowskiego! To niewyobrażalne

Wielki skandal po pogrzebie Królikowskiego, ludzie byli wstrząśnieci gdy zobaczyli, że mąż Skrzyneckiej, Maciej Łopucki pojawił się w dresie. Skrzynecka mimo wszystko broni męża. Bez wątpienia sytuacja należy do niecodziennych i spotkała się ze sporą ilością mocno negatywnych komentarzy. Internauci zwracają przy tym uwagę na szereg aspektów. Do sprawy odniósł się sam Maciej Łopucki, który postanowił wyjaśnić powód swojego nietypowego ubioru. Dodatkowo w obronie ukochanego stanęła jego żona, Katarzyna Skrzynecka. Z jakich powodów wynikał strój mężczyzny?

Skandal po pogrzebie Królikowskiego

Olbrzymi skandal oraz niesmak po pogrzebie Królikowskiego, ludzie byli poważnie zaskoczeni, gdy zobaczyli, że mąż Skrzyneckiej, Maciej Łopucki pojawił się w samym dresie. Mimo wszystko jurorka programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, Katarzyna Skrzynecka broni męża. W takim razie z jakich przyczyn wynikał strój mężczyzny na pogrzebie? Maciej Łopucki wyjaśnił całą sprawę w swoich mediach społecznościowych. Mężczyzna tłumaczył się przede wszystkim natłokiem obowiązków w pracy, które miały mu uniemożliwić należyty strój na ceremonii pogrzebowej.

„Dzisiaj odbyła się msza święta w kościele pw. Wniebowzięcia NMP i Świętego Józefa w Warszawie , na Pożegnanie Pawła Królikowskiego .Wspaniałego aktora ,cudownego męża, ojca, człowieka, kolegi. Zawsze promieniował radością życia, pełen energii, ciepły, serdeczny, przyjacielski. Dla mnie wzór mężczyzny. Dzisiaj byłem w biegu, zabiegany, intensywny dzień … w pełni świadom, że nie mam szansy zwolnić się z pracy, by przyjść tam, gdzie sercem pragnąłbym BYĆ…  – pisał mąż Skrzyneckiej.

Maciej Łopucki stwierdził, że cała sytuacja była spowodowana natłokiem obowiązków w pracy.

Rzuciłem jednak wszystko, spontanicznie przeprosiłem podopiecznych na rehabilitacji… Z trudem udało mi się zdążyć na mszę. Przecież nikt nie ma czasu na nic w W-wie, nawet chorować. Ale jak mógłbym nie być! Wiedziałem, że powinienem być! Bo szacunek jaki żywiłem do Pawła, był… jest wielki. Nie wstydzę się moich łez. Paweł też się ich nie wstydził , gdy coś go głęboko poruszało. 

A czy waszym zdaniem jest to wystarczające usprawiedliwienie?

Źródło: Pomponik

Polecamy także:

Gdy zaczął śpiewać, jurorom „The Voice” pociekły łzy. Niesamowite

Jest aż tak źle? Oto prawdziwy stan zdrowia Kotysa!

Lidl wycofuje popularną herbatę. Nie pij jej – jest toksyczna

Tag:/skrzynecka na pogrzebie królikowskiego/skrzynecka na pogrzebie królikowskiego