Szwedzi masowo opuszczają swój kraj. Jako główny kierunek migracji wybierają Polskę, choć równie blisko mają m.in. do Niemiec. Mogliby także wybrać inne państwa Europy zachodniej, ale tego nie robią.
Dlaczego? Zapewne większość osób w Polsce się domyśla. Natomiast warto zasięgnąć opinii rodowitych Szwedów, którzy emigrowali do kraju nad Wisłą lub mieli z Polską do czynienia. To, co mówią, napawa dumą.
Jeszcze do niedawna to Szwecja uchodziła za wymarzone miejsce do życia. Każdego roku dziesiątki tysięcy naszych rodaków opuszczało kraj, by udać się właśnie do skandynawskiego raju. Na przestrzeni lat wszystko się jednak zmieniło.
Mało kto jeszcze kilka dekad temu mógł przypuszczać, że kierunek migracji się odwróci. Już od co najmniej 5 lat przybiera na sile migracja Szwedów (tych rdzennych, całe szczęście) do Polski, którą uważają za jedno z ostatnich naprawdę bezpiecznych państw w Europie.
Dlaczego właśnie Polska?
Lars Anders Johansson do dziś wspomina swój pobyt w Polsce. W naszym kraju spędził noc sylwestrową. Szwedzka gwiazda zdradza, jak zaskakujące dla mieszkańca Sztokholmu były polskie realia. „Zadziwiający był fakt, że Polacy zachowywali się spokojnie i kulturalnie mimo tego, że byli w widoczny sposób upojeni alkoholem” – przyznał. – Mnóstwo alkoholu. Mnóstwo fajerwerków. Sklepy monopolowe były otwarte nawet jeszcze po północy, a podchmieleni Polacy chodzili wokół z butelkami wódki w rękach, wesoło świętujący – zachwycał się Johansson.
Larsa Andersa Johanssona zachwycił przede wszystkim sposób, w jaki Polacy się bawili, ponieważ w Szwecji wygląda to zupełnie inaczej. – A jednak: żadnego nastroju nienawiści. Nikt nie strzelał racami w ludzi i samochody. Żadnych pełnych nienawiści grup młodzieży, ćpających i zastraszających kobiety. Wszędzie można było zobaczyć mężczyzn i kobiety w każdym wieku. Nawet samotne kobiety spacerowały bez obaw. Czy to naprawdę więcej zakazów o fajerwerkach i sprzedaży alkoholu potrzebuje Szwecja, czy może chodzi o coś innego? – pytał na Facebooku Lars.
Ten kraj jest normalny
Jak m.in. wynika z wyznań Johanssona, Polska to z perspektywy szwedzkiej jeden z ostatnich normalnych krajów w Unii Europejskiej. Coraz częściej sądy w Szwecji przymykają oczy na pedofilskie małżeństwa muzułmanów. W Polsce jest to absolutnie niedopuszczalne, co wiedzą nasi sąsiedzi zza Bałtyku.
Ponadto temat główny – muzułmańscy imigranci. W sierpniu jeden ze szwedzkich dzienników przeprowadził na swoim portalu sondę, która idealnie zobrazowała nastroje zastraszonych polityczną poprawnością Szwedów. Szwedzki dziennik Nyheteridag.se zamieścił artykuł opisujący postawę Polaków wobec muzułmańskich imigrantów – przytoczyli sondaż IBRIS dla „Polityki”. Reakcja Szwedów była zaskakująca.
W artykule opisującym nastroje Polaków zamieszczono dodatkowo sondę, w której zapytano Szwedów, czy popierają postawę Polski wobec muzułmańskich imigrantów. 98% czytelników oddających głos w sondzie zgodziło się z Polakami (2399 osób), natomiast przeciwko postawie Polski jest 2% oddających głos (43).
Nasza jednoetniczność jest atrakcyjna dla Szwedów, którzy z roku na rok przeżywają coraz większy terror we własnym kraju. Miliony muzułmanów czują się już jak u siebie, wzrasta liczba stref „no go”, kobiety nie wychodzą z domu same, a płonące samochody na ulicach stają się codziennością. Polska stała się – po raz kolejny – ostatnią oazą spokoju w Europie dla narodu ugnębionego przez bezmyślnych polityków.
