Barbara Kurdej Szatan to gwiazda TVP i Polsatu oraz seriali M jak Miłość i W Rytmie Serca. Aktorka na planie popularnej eMki pojawiła się w 2013 roku. Debiut w popularnym serialu nie należał do najlepszych. Basia spotkała się ze sporą falą hejtu ze strony widzów. W takiej sytuacji aktorka starała się przekonać do siebie widzów. W tym zadaniu pomoc udzielili jej inni aktorzy popularnego serialu telewizji publicznej. Jak dziś aktorka traktuje swoją pracę, a jak to wyglądało kilka lat temu?
Czytaj też: Wojewódzki i Mucha na wakacjach?! Król TVN komentuje
Barbara Kurdej Szatan to gwiazda TVP i Polsatu oraz seriali M jak Miłość i W Rytmie Serca. W niedawnym wywiadzie dla magazynu „Gala” aktorka odniosła się do swoich początków na planie popularnego serialu oraz podejścia do swojej pracy, która nie zawsze jest łatwa i przyjemna.
Czytaj też: Anna Wendzikowska w bardzo skąpym bikini. Odsłoniła wszystko!
– Zdecydowanie jestem kobietą pracującą. Staram się zawsze pracować dobrze i szybko. Ale tak napięty grafik, zwłaszcza jak godzi się pracę z rodzicielstwem, wymaga perfekcyjnej logistyki. Gdy pędzę do domu po 12 godzinach na planie, by zobaczyć Hanię, denerwuje mnie każde 20 minut opóźnienia. Wtedy pozwalam sobie na chwilę słabości. Natomiast jestem ogromnie wdzięczna produkcji „M jak miłość” za to, że są bardzo pomocni. Na przykład gdy miałam próby do spektaklu „Chicago” w Krakowie, zmniejszyli moje obciążenie do trzech dni zdjęciowych. – przyznała aktorka.
Barbara Kurdej Szatan w TVP: Jak aktorka ocenia swoją rolę w serialu M jak Miłość?
Moja postać jest idealna! Zajmuje się wszystkimi dookoła. To raczej wokół niej dzieją się rzeczy odważniejsze obyczajowo: romanse, seks, zdrady. Chciałabym, by w tym sezonie Asia zajęła się sobą. I żeby spotkało ją dużo dobrego. Poprzednie odcinki przepłakała. Musiała też pomóc dzieciom poradzić sobie z traumą po śmierci ojca. Asia ma problemy wychowawcze z Zosią. Teraz w jej życiu pojawia się ktoś nowy, sąsiad grany przez Pawła Deląga. Będzie też blisko z Agnieszką, w której rolę wciela się Magda Walach. Uwielbiam ją! Na razie będą tworzyć trio. Zobaczymy, co wydarzy się potem. – stwierdziła Barbara Kurdej Szatan.
POLECAMY: