Doda (Dorota Rabczewska) i jej waga sporo się zmieniły, a powodem ma być aparat na zęby gwiazdy zespołu Virgin. Doda od najmłodszych lat musiała się wzmagać z krzywym zgryzem, który odbierał jej w pewnych momentach smak życia. Dziś wokalistka postanowiła przede wszystkim zadbać o swoje zdrowie, lecz niestety spotkała się z efektami ubocznymi swojego postanowienia. Co się stało z wagą Dody?
Czytaj też: U Kurdej Szatan kryzys! Czy to koniec jej małżeństwa?
Doda (Dorota Rabczewska) i jej waga sporo się zmieniły, a powodem ma być aparat na zęby gwiazdy zespołu Virgin
Doda na scenie jest nieprzerwanie od 2003 roku, kiedy to rozpoczęła swoją karierę wokalną w popularnym zespole Virgin. Aktualnie piosenkarka kontynuuję swoją karierę solową już bez legendarnego zespołu. Przez lata gwiazda wystąpiła w licznych teledyskach, na których od zawsze lubiła się pochwalić swoimi kobiecymi walorami. Niestety jedyny problem w tej materii stanowiły żeby piosenkarki, które postanowiła poprawić przy pomocy aparatu.
Czytaj też: Wojewódzki beszta swoich gości! Fani w szoku
– Zawsze chciałam założyć aparat, bo miałam problem ze zgryzem, ale zawsze było coś ważniejszego – teledysk albo program. Gdy byłam małą dziewczynką, aparat był czymś, co wykluczało cię z życia społecznego. Na szczęście to się zmieniło. A teraz jestem na etapie, kiedy zdrowie jest dla mnie najważniejsze. To potrwa tylko rok, a chcę mieć to już za sobą – mówi Doda w rozmowie z „Super Expressem”.
Piosenkarka przyznała, że niestety przez pierwsze dni od założenia aparatu wzmagała się z poważnymi problemami przy jedzeniu, co przyniosło skutek w wadze wokalistki.
– Niestety, mówię niestety, bo ja i tak jestem szczupła, ale jeśli ktoś chce schudnąć, to jest to najlepsza dieta ekspresowa. Przez pierwsze dwa tygodnie zęby bolą dosyć mocno i nie można gryźć nic twardego, ciągnącego się. Można zapomnieć o mięsie. Je się tylko papkowate rzeczy. Patrzę na swoje nowe zdjęcia i widzę, że jestem chuda. Ważę już tylko jakieś 51 kg. Ale wszystko wraca do normy i właśnie wyszłam z włoskiej restauracji – zdradza nam piosenkarka.
POLECAMY: