Od wielkiego finału „Tańca z gwiazdami” minęły zaledwie cztery dni, a emocje wciąż nie opadają. Widzowie przeżywają kontrowersyjne zwycięstwo „Bagiego”, burzliwy romans Katarzyny Zillmann, ale też najbardziej zaskakujący moment ostatniego odcinka – pożegnanie z programem Agnieszki Kaczorowskiej. Tancerka ogłosiła odejście, a w sieci zaległa krępująca cisza, którą przerwał dopiero Rafał Maserak. I zrobił to bez ogródek.
Ostatnia edycja pełna skandali i emocji
Najpierw jurorzy, którzy kręcili nosem na zwycięstwo influencera. Potem plotki o uczuciowych zawirowaniach Katarzyny Zillmann, która w trakcie programu zakończyła związek z Julią Walczak, rzekomo z powodu relacji z Janją Lesar.
A potem – bomba od Kaczorowskiej.
Agnieszka Kaczorowska odchodzi z programu. „To koniec”
W finale „TzG” tancerka ogłosiła, że więcej nie zobaczymy jej w show. Zrobiła to w swoim stylu – jednocześnie emocjonalnie i stanowczo.
- Zobacz także: Samolot runął na ziemię i wybuchł. Kłęby dymu i ognia. Przerażające nagrania wideo krążą w sieci
„Nie zobaczycie mnie w kolejnej edycji. Teraz czas na taniec na własnych zasadach… Wiosną widzimy się w spektaklu ‘Siedem’.”
Przy okazji poruszyła temat hejtu, z którym – jak twierdzi – mierzy się od lat.
„Przeczytałam rekordową ilość nieprawdziwych informacji na swój temat. Wiele razy miałam dość.”
Kilka dni wcześniej tancerka sfinalizowała rozwód z Maciejem Pelą. Publiczność i media zachowały ciszę – aż do teraz.
Maserak reaguje pierwszy. „Może program zyska”
Rafał Maserak i Agnieszka Kaczorowska od lat nie są w najlepszych relacjach. Dlatego jego słowa budzą szczególne zainteresowanie widzów i uczestników tanecznego środowiska.
W rozmowie z Jastrząb Post tancerz nie udawał wzruszenia.
„Trudno powiedzieć… może program straci, a może zyska.”
Podkreślił, że odejście Kaczorowskiej to jednocześnie szansa dla nowych tancerzy, którzy od lat marzą o pojawieniu się w kultowym show.
„Agnieszka była ważną częścią projektu, ale jej nieobecność może otworzyć drzwi dla nowych, fantastycznych tancerzy.”
„Sam dostałem kiedyś szansę”. Wyjątkowa puenta Maseraka
Maserak przypomniał, że podczas jednej z wcześniejszych edycji sam wskoczył do jury jako zastępstwo – i to otworzyło drogę innym tancerzom na parkiet.
„Tak jak ja kiedyś dostałem szansę i pojawiłem się w jury, tak teraz jej odejście może dać możliwość innym.”
Tancerz nie ukrywa też, że kiedyś rozważano go jako stałego jurora – podobnie jak Kaczorowską. Teraz uważa, że zmiany personalne są naturalne i potrzebne, by program oddychał nową energią.
Co dalej z „Tańcem z gwiazdami”?
Jedno jest pewne – odejście Kaczorowskiej i finał pełen kontrowersji zapowiadają najbardziej nieprzewidywalny sezon w historii programu. Widzowie są podzieleni, jurorzy niezadowoleni, a tancerze zaczynają mówić głośno o tym, co do tej pory szeptano za kulisami.
Dla samej Kaczorowskiej zaczyna się nowy etap – spokojniejszy, jak podkreśla – i bardziej twórczy. A dla Maseraka? Otwiera się przestrzeń, w której może znów stać się jednym z głównych głosów programu.
