Juan Claude Juncker to jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków dzisiejszej Europy. Do dziś nikt oficjalnie nie przyznał, jaka jest prawdziwa przyczyna licznych dosyć specyficznych zachowań byłego premiera Luksemburgu.

Jedno w tej sprawie jest pewne – Junker ma problem, a razem z nim cała Unia Europejska. Wspólnota pod kontrolą takiej osoby nie może napawać jakimkolwiek optymizmem.

Urzędnicy z Brukseli są bardzo wyczuleni na wydarzenia mające miejsce w Polsce. Wielokrotnie w tej sprawie wszczynali dabate na temat praworządności w naszej ojczyźnie. Niestety problemy z nałogami lub nawet z psychiką szefa Komisji Europejskiej nie są wystarczającymi argumentami do podjęcia jakiejkolwiek dyskusji obejmującej tą materię.

Dzisiejsza sytuacja jest tego idealnym odzwierciedleniem. Juncker witając dyplomatów i polityków postanowił to uczynić w dobrze znany wszystkim sposób… przy użyciu delikatnej, lecz jednak przemocy względem nawet kobiety.

Nie jest to osamotniona sytuacja. Już jakiś czas temu na przywitanie Juan Claude Juncker przywitał premiera Węgier określając go mianem “dyktatora”, a następnie mocno poklepał go po twarzy łamiąc tym samym wszelkie zasady protokołu dyplomatycznego

>>>ZOBACZ WIDEO<<<