Prezes PiS ma wyjątkowo niespokojne tygodnie. Z politycznego punktu widzenia Jarosław Kaczyński przechodził w życiu niejedno, ale wygląda na to, że tym razem spokój zakłóciła… zwykła codzienność. Zza ściany jego domu na warszawskim Żoliborzu dochodzą odgłosy remontu, które – jak donoszą media – skutecznie odbierają liderowi PiS upragnioną ciszę. A to wszystko w momencie, kiedy sam spędza większość czasu w biegu, pomiędzy kolejnymi politycznymi starciami.
Kim jest Jarosław Kaczyński?
W polskiej polityce trudno znaleźć kogoś, kogo nie trzeba przedstawiać, ale można przypomnieć to, co najważniejsze. Jarosław Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku w Warszawie, ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim i zdobył tytuł doktora. W latach 70. i 80. balansował między pracą naukową a działalnością opozycyjną w środowisku Solidarności.
W 2001 roku współtworzył Prawo i Sprawiedliwość, a od 2003 roku jest jego liderem. Przez lata był nazywany „człowiekiem drugiego planu”, kimś, kto nie musi zajmować najwyższego stanowiska, by mieć najsilniejszy głos. Miał wpływ na rządy, wybory, decyzje polityczne i kierunek, w jakim podążała prawica przez ostatnie dwie dekady.
Dom na Żoliborzu — polityczna twierdza i prywatne schronienie
Kaczyński mieszka przy ul. Mickiewicza, w zielonej części Żoliborza. Dom, a właściwie połowa bliźniaka o powierzchni ok. 150 m², jest znany z tego, że nie przypomina willi osoby z pierwszych stron gazet. Z zewnątrz wygląda skromnie; w środku dominuje prosty, domowy klimat — książki, pamiątki, ciepłe oświetlenie. To miejsce, w którym prezes PiS od lat resetuje polityczne napięcia.
W deklaracjach majątkowych podaje, że formalnie posiada jedną trzecią udziałów. Ostatni większy remont miał miejsce w 2011 roku — wtedy w budynku zamontowano windę.
Od kilku tygodni jednak spokój tego domu przeszedł ciężką próbę.
Tajemnicze odgłosy za ścianą. Co się dzieje?
Jak ustalił „Super Express”, druga część bliźniaka, przylegająca bezpośrednio do domu Jarosława Kaczyńskiego, przechodzi ogromny remont. Ekipa pracuje pełną parą – wiercenie, burzenie, skuwanie, wylewki. Dla kogoś innego zwykła uciążliwość, dla polityka, który i tak większość życia spędza przy napięciu, dodatkowe źródło stresu.
Media donoszą, że najgłośniejsze prace powinny zakończyć się przed świętami Bożego Narodzenia. Ekipa zrobi sobie przerwę na dwa tygodnie, a potem wróci, choć już nie w takim natężeniu. W planach są jeszcze tynki i wylewki, więc przez kilka najbliższych miesięcy cisza będzie dobrem deficytowym.
Cała przebudowa potrwa aż do wakacji 2026 roku.
Kim będą nowi sąsiedzi Kaczyńskiego?
Z informacji tabloidu wynika, że do sąsiedniego domu wprowadzi się rodzina z dziećmi. Ich przeprowadzka planowana jest najpóźniej na połowę przyszłego roku. Dla prezesa PiS może to oznaczać sporą zmianę — dotychczas miał sąsiadów spokojnych, a teraz na dziedzińcu mogą pojawić się głosy, śmiech i energia najmłodszych.
Nie jest tajemnicą, że Kaczyński lubi ciszę i uporządkowaną przestrzeń, dlatego zderzenie z tak poważnym remontem i przyszłym, bardziej dynamicznym sąsiedztwem może być dla niego wyzwaniem. Nawet jeżeli na co dzień rządzi twardą ręką, to w domu czeka go walka zupełnie innego rodzaju.
Odpoczynek? Przynajmniej na razie w teorii
Politycy często mówią, że dom to ich azyl. W przypadku lidera PiS to miejsce, do którego wraca niezależnie od tego, jak burzliwy był dzień. Teraz jednak odpoczynek w jego żoliborskiej willi może być luksusem trudnym do osiągnięcia. Wiercenie i burzenie za ścianą nie znają dnia ani godziny, a cały projekt potrwa przynajmniej kilkanaście miesięcy.
Jedno jest pewne — ta nieruchomość, tak symboliczna w życiu Kaczyńskiego, jeszcze długo nie odzyska swojego dawnego, spokojnego rytmu.
