Nie do wiary co może zrobić Hołownia. Donald Tusk ma poważne kłopoty
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Polska polityka wchodzi w nowy, burzliwy etap. Rosnące napięcia i kryzysy wewnątrz obozu władzy zaczynają przypominać lawinę, której nie da się zatrzymać. Jak twierdzi publicysta Stanisław Janecki na łamach tygodnika „Sieci”, obecna koalicja rządząca może nie dotrwać do końca kadencji.

Wojna w Koalicji 13 grudnia

Zamiast współpracy, w koalicji narasta konflikt. Platforma Obywatelska stara się utrzymać pozycję siły przewodniej, podczas gdy Polska 2050 Szymona Hołowni coraz wyraźniej sprzeciwia się roli biernego uczestnika kryzysu.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Punktem zapalnym stała się sprawa Krajowego Planu Odbudowy. Zamiast miliardów euro na rozwój Polski, KPO stał się symbolem opóźnień i braku sprawczości. Każda ze stron próbuje zrzucić odpowiedzialność na drugą, co tylko pogłębia poczucie chaosu wśród wyborców.

Eksperci ostrzegają, że ten kryzys może okazać się równie destrukcyjny dla rządu Donalda Tuska, jak afera taśmowa dla jego poprzedniego gabinetu. Tamten kryzys początkowo wydawał się do przeczekania, a ostatecznie podważył fundamenty władzy.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Hołownia i Kosiniak-Kamysz pod coraz większą presją

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, znajduje się dziś w trudnej sytuacji. Wchodząc do koalicji, liczył na możliwość realnej zmiany stylu polityki. Dziś jednak musi tłumaczyć się z błędów, które nie są jego winą, ale obciążają cały obóz rządzący.

To niebezpieczne dla ugrupowania, które swoją siłę budowało na świeżości i wiarygodności. Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL balansują na granicy progu wyborczego. Coraz głośniej mówi się o tym, że Platforma Obywatelska mogłaby „wchłonąć” ludowców, jeśli ci zbyt długo będą trwali w obecnych układach.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Hołownia i Kosiniak-Kamysz czują więc rosnącą presję – zarówno od koalicjantów, jak i własnych wyborców.

Scenariusze nowej władzy

Według Janeckiego w politycznych kuluarach już od miesięcy trwają rozmowy o zmianie układu władzy. Nie chodzi o drobne korekty, ale o odsunięcie Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej od rządzenia.

Coraz częściej mówi się o scenariuszu, w którym nową większość mogliby utworzyć PiS, Konfederacja i Polska 2050. PSL – w zależności od rozwoju sytuacji – miałby pozostać neutralnym obserwatorem albo udzielić warunkowego wsparcia.

Choć taki układ wydaje się politycznie możliwy, to budzi też ogromny strach wśród mniejszych ugrupowań. Wejście w porozumienie z silniejszym partnerem mogłoby bowiem zakończyć się ich osłabieniem lub nawet całkowitym zniknięciem ze sceny politycznej przed wyborami w 2027 roku.

Równia pochyła dla rządu Tuska

Jedno jest pewne – proces zmian został już uruchomiony. Niezależnie od tego, czy przesilenie nastąpi w najbliższych miesiącach, czy dopiero za jakiś czas, obecny rząd znalazł się na równi pochyłej. Przyszłość Donalda Tuska i jego koalicji staje się coraz bardziej niepewna.