
Nocne rozmowy, medialne przecieki i lawina spekulacji. Gdy emocje po spotkaniu Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze nie opadły, marszałek Sejmu zaskoczył wszystkich – podpisał dokument kluczowy dla przyszłości państwa. Stało się.
Tajemnicze spotkanie w środku nocy. Co robił Hołownia w mieszkaniu Bielana?
Zaczęło się od nieoczekiwanego spotkania. Z czwartku na piątek, 3 na 4 lipca, o godzinie 1:00 w nocy, limuzyna Szymona Hołowni podjechała pod prywatny dom europosła Adama Bielana. Kilka minut później pojawił się Jarosław Kaczyński, a także Michał Kamiński – wicemarszałek Senatu. Rozmowa trwała niecałą godzinę. Miejsce? Z dala od kamer i sejmowych kuluarów.
Choć Hołownia próbował tłumaczyć się w mediach społecznościowych, przekonując, że „rozmawia z każdym, kto chce rozmawiać o Polsce”, opinia publiczna zawrzała. Wpisy marszałka Sejmu o potrzebie „współpracy ponad podziałami” i walce z „rakiem polaryzacji” tylko dolały oliwy do ognia.
Rząd techniczny, fotel premiera i gra o władzę. Co ustalano za zamkniętymi drzwiami?
Według informacji Onetu i TVN, tematem rozmów mogła być koncepcja rządu technicznego, który pozwoliłby Hołowni utrzymać stanowisko marszałka Sejmu – a nawet objąć fotel premiera. Do tego dochodził jeszcze jeden punkt: zbliżające się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że spotkań Hołowni z Kaczyńskim było więcej niż jedno.
Nieoficjalnie mówi się, że PiS chciało wykorzystać polityczną niepewność i doprowadzić do przetasowań w Sejmie. Propozycja miała być kusząca: władza w zamian za zmianę sojuszy. Przeszkodą pozostawała jednak umowa koalicyjna, która zakłada, że Hołownia odda stanowisko Czarzastemu już w listopadzie.
Koniec spekulacji. Hołownia podpisał postanowienie o Zgromadzeniu Narodowym
Choć plotki się mnożyły, a scenariusze zmieniały z dnia na dzień, w poniedziałek wszystko stało się jasne. Szymon Hołownia oficjalnie podpisał postanowienie o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego, na którym Karol Nawrocki ma złożyć przysięgę prezydencką.
– Zgromadzenie Narodowe odbędzie się w sali posiedzeń Sejmu 6 sierpnia o godz. 10 – poinformowała Kancelaria Sejmu w komunikacie.
To oznacza, że mimo zastrzeżeń i protestów związanych z wyborami prezydenckimi, formalna procedura dobiega końca. Nawrocki przejmie urząd po Andrzeju Dudzie, a proces wyborczy uznano za zakończony.
Kontrowersje wokół wyborów. Tysiące protestów i wątpliwości
Wyniki II tury wyborów prezydenckich były rekordowo kwestionowane. Do Sądu Najwyższego wpłynęły dziesiątki tysięcy protestów, wiele z nich powielonych według szablonu stworzonego przez posła Romana Giertycha. Najczęstszy zarzut? Błędne przypisanie głosów – głosy na Trzaskowskiego miały trafiać do Nawrockiego i odwrotnie.
Mimo to Sąd Najwyższy orzekł, że wybory są ważne. Znaczną część protestów odrzucono jako bezzasadne lub nieprawidłowo złożone. Tym samym karuzela domysłów została zatrzymana – przynajmniej formalnie.