Minął miesiąc od tragedii w Starej Wsi, która wstrząsnęła całą Polską. Tadeusz Duda z zimną krwią zamordował swoją córkę i zięcia, ranił teściową, a następnie odebrał sobie życie. Dziś – oprócz bólu i niedowierzania – uwagę przyciąga jeszcze jeden element tej historii: widok grobu sprawcy i grób jego ofiar.
Brutalne morderstwo, które wstrząsnęło krajem
Do dramatu doszło w czerwcu. 57-letni Tadeusz Duda wtargnął do domu swojej córki Justyny i jej męża Zbigniewa. Małżeństwo zginęło na miejscu, a ich kilkuletnia córka – cudem przeżyła. Ranna została też matka Justyny, która trafiła do szpitala.
– Otworzyłem drzwi, bratowa biegła z dzieckiem, postrzelona w lewe ramię. Zdążyłem przechwycić dziecko, ale bratowa upadła mi pod nogami – relacjonował w „Uwadze” TVN brat zamordowanego Zbigniewa.
Po ataku Tadeusz Duda uciekł do lasu. Trwała pięciodniowa obława, zakończona odnalezieniem jego ciała. Popełnił samobójstwo.
Grób ofiar: prosty, pełen zniczy i bólu
Justyna i Zbigniew zostali pochowani w Limanowej. Choć minął już miesiąc, na ich grobie wciąż nie ma pomnika. Jak donosi „Super Express”, miejsce pochówku wypełniają znicze, kwiaty i dziecięce lampiony, przynoszone przez bliskich. Na niektórych zniczach pojawiły się słowa, które chwytają za serce:
„Kocham cię, mamusiu”, „Kocham cię, tatusiu” – podpisane: Pola, córka ofiar.
To surowe, ale poruszające miejsce – mówi wiele o żałobie, która nadal trwa. Rodzina – jak relacjonuje tabloid – skupia się na pamięci, nie na oprawie.
Grób sprawcy: okazały pomnik i eleganckie znicze
Zupełnie inaczej wygląda grób Tadeusza Dudy. Już po miesiącu na cmentarzu parafialnym w Kamienicy pojawił się okazały kamienny nagrobek. Mężczyzna spoczął w grobie rodzinnym – obok swojego ojca. Na miejscu palą się eleganckie znicze, a mimo że kwiaty już podeschły, widać, że niedawno ktoś je złożył.
– Także na miejscu, gdzie odnaleziono ciało Dudy, ktoś zapalił znicz i zostawił świeże kwiaty – informuje „Super Express”.
Największe poruszenie budzi napis wyryty na płycie nagrobnej:
„W naszych sercach żyć będziecie wiecznie. Pamięć o Was nigdy nie ustanie.”
Te słowa – zdaniem wielu – nie przystają do osoby, która odebrała życie bliskim, a następnie popełniła samobójstwo.
Społeczna reakcja: „To ofiary powinny mieć pomnik, nie on”
Loading Facebook post...
Posted on Facebook
W sieci zawrzało. Internauci i komentatorzy nie kryją oburzenia widokiem zadbanego grobu Tadeusza Dudy, podczas gdy mogiła jego ofiar wciąż nie ma pomnika.
– To powinni być oni, Justyna i Zbyszek, którzy mają tablicę z napisem o wiecznej pamięci. Nie on.
Choć rodzina ofiar nie komentuje publicznie sytuacji, wiele osób wyraża publiczne wsparcie i solidarność z bliskimi zamordowanego małżeństwa.
Dla nich – jak pokazuje grób bez pomnika – najważniejsza jest pamięć, nie marmur.
