Środowisko teatralne pogrążyło się dziś w głębokim smutku. W wieku 65 lat zmarł Piotr Cieplak, reżyser, którego spektakle wychowały kilka pokoleń widzów. Artysta o wielkiej wrażliwości, ogromnym poczuciu humoru i wyobraźni, która potrafiła zamieniać zwykłe sceny w teatr pełen symboli i emocji. Dziś branża żegna człowieka, którego dorobek trudno będzie zastąpić.
- Zobacz też: Jackowski przerażony nagle powiedział co wydarzy się w 2026 roku. W Polsce dojdzie do katastrofy…
Piotr Cieplak – twórca, który zmieniał sposób opowiadania o świecie
Piotr Cieplak urodził się w 1960 roku w Częstochowie. W teatrze zadebiutował pod koniec lat 80. i od razu przyciągnął uwagę niebanalnym stylem. W 1989 roku rozpoczął pracę w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu, a później tworzył w najważniejszych instytucjach teatralnych w kraju – od Teatru Współczesnego we Wrocławiu po Teatr Dramatyczny w Warszawie.
W latach 1996–1998 kierował artystycznie warszawskim Teatrem Rozmaitości. To tam po raz kolejny udowodnił, że potrafi reformować scenę i przyciągać widzów świeżym spojrzeniem na klasykę i współczesność.
Jego styl był nie do podrobienia – pełen metafor, zabawy formą, ale też wzruszeń. Potrafił opowiadać o najważniejszych sprawach, wykorzystując klaunów, bajkowe kostiumy czy postaci przebrane za muchomory. Widz wiedział, że idąc na jego spektakl, spotka coś nieoczywistego, a jednocześnie bardzo ludzkiego.
Informację o jego śmierci przekazał Teatr Komedia, z którym pracował do ostatnich miesięcy.
Nagrody i wyróżnienia Piotra Cieplaka. Złoty medal Gloria Artis i Feliks Warszawski
Twórczość Piotra Cieplaka nie tylko zdobywała widzów, ale też uznanie środowiska. Artysta miał na koncie najważniejsze wyróżnienia teatralne w Polsce.
W 2004/2005 roku otrzymał Nagrodę im. Konrada Swinarskiego za reżyserię „Słomkowego kapelusza” w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Kolejne docenienie przyszło w sezonie 2007/2008 – wtedy jego spektakl „Opowiadania dla Dzieci” przyniósł mu prestiżowego Feliksa Warszawskiego.
Państwo polskie również zauważyło wagę jego twórczości. W 2016 roku wyróżniono go srebrnym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a w 2024 roku – już złotym medalem. To dowód, że jego wkład wykraczał poza pojedyncze spektakle – był częścią historii polskiej sceny.
W sieci pojawiają się już pierwsze wspomnienia artystów. Aktorka Paulina Holtz, która wielokrotnie z nim pracowała, napisała:
„Cudowny człowiek, wielki artysta, wrażliwy dendrolog, zapamiętały rowerzysta.”
W kilku słowach zmieściła to, co powtarza wiele osób: Cieplak kochał ludzi, teatr i świat przyrody. Wszystko to widać było w jego spektaklach.
Jak zapamiętamy Piotra Cieplaka – jego wpływ na pokolenia widzów i twórców
Dla ludzi teatru Piotr Cieplak był kimś, kto nie tylko tworzył spektakle – uczył, jak mówić o świecie, jak odpowiedzialnie używać sceny i słowa. W wywiadach powtarzał, że teatr to rozmowa, miejsce spotkania z drugim człowiekiem. Miejsce, gdzie nic nie jest „na próbę”, bo każde przedstawienie zostaje w czyjejś pamięci.
Widzowie zapamiętają go jako reżysera, który balansował między śmiechem a wzruszeniem. Jego spektakle często bawiły, ale niemal zawsze skrywały głębszą prawdę. Cieplak potrafił w jednej scenie zmieścić groteskę, a w kolejnej – coś, co ściskało za gardło.
Do ostatnich miesięcy życia pracował w Teatrze Komedia. Pasja nie opuszczała go nawet wtedy, gdy wielu twórców w jego wieku myśli o wyciszeniu zawodowym. Teatr był jego światem.
Odejście Piotra Cieplaka to ogromna strata dla polskiej kultury. Zostawił po sobie spektakle, które będą wracać na sceny jeszcze przez lata. I ludzi – aktorów, widzów, studentów – którzy dzięki niemu patrzą na teatr inaczej.
