
Dziewictwo na sprzedaż, to zwykły handel ludźmi, sprawę opisuje The Sun. Dziewczyny korzystają z pomocy pośredników i handlują ciałem, np. na Instagram
Młode Rosjanki wykorzystują media społecznościowe do szukania bogatych sponsorów. Jak podaje „The Sun” za kilka tysięcy funtów oferują im swoje dziewictwo na sprzedaż. Niektóre korzystają z usług wyspecjalizowanych pośredników, którzy za wyszukanie klienta pobierają prowizję. Opłata wynosi od 20 do 50 proc. kwoty, którą dziewczyna dostanie. To nic innego jak handel ludźmi.
Sprawa jest bardzo bulwersująca, a już na pewno nie do wyobrażenia dla osób ktre mają córki. Tak się jednak dzieje Handel ciałem kwitnie.
Bad Girls Club oraz Desperate Virgin’s Club to grupy, które założono na jednym z portalów społecznościowych. Zapisują się do nich młode Rosjanki, które chcą zarobić na swoim dziewictwie oraz potencjalni klienci. Dziewczyny reklamują swoje wdzięki i piszą o swoich finansowych oczekiwaniach. Niektórej – jak podaje „The Sun” tłumaczą również dlaczego zdecydowały się na prostytucję. Większość pragnie wyrwać się z biedy – kupić mieszkanie, samochód, zarobić na studia.
Sprzedają swoje dziewictwo – dziewictwo na sprzedaż

Swoje ogłoszenia zamieszczają także mężczyźni. Jeden z nich podaje, że szuka dziewczyny, która ma mniej niż 19 lat i przyjedzie na jego koszt do Moskwy. Chce również aby była miła i inteligentna. Zamieszcza również zdjęcie atrakcyjnej blondynki. Jak wyjaśnia bowiem w swoim wpisie – dziewica, którą wybierze, ma być podobna do kobiety na fotografii.
Rosjanka o imieniu Marina chwali się, że za swój pierwszy raz dostała w przeliczeniu na złotówki 12 tysięcy złotych. Jednak padają też spore rekordy.