Katastrofy ciąg dalszy. Nikt nie chcę współpracy z Hanną Lis

Aktualne doniesienia na temat żony Tomasza Lisa nie są zachwycające. Jeszcze tak niedawno wydawało się, że dziennikarka wychodzi na prostą, lecz sytuacja ponownie się pogorszyła.

Jedną z ofiar „czystek” Jacka Kurskiego została Hanna Lis. Współpracę z TVP rozpoczęła na samym początku lat 90. i prowadziła „Teleexpres” przez 8 lat. W TV4 pracowała tylko przez rok, potem została gwiazdą głównego wydania „Wydarzeń” w Polsacie. Z telewizji spod znaku słońca Lis odeszła w akcie solidarności z mężem, który został zwolniony.

Hanna Lis wystąpiła w zaledwie kilku odcinkach programu kulinarnego emitowanego na łamach TVN Style „Bez planu”. Niestety show rozstało zdjęte z ramówki stacji ze względu na niską oglądalność. Dziennikarka wzięła również udział w reality show „Azja Express”. Wydawałoby się, że zaangażowanie w TVN-owskie produkcje zapewni Lisowej ciepłą posadkę, ale nic z tych rzeczy. Być może jest to powiązane z silną pozycją w stacji Kingi Rusin – byłej żony jej męża, niegdyś jej najlepszej przyjaciółki. Hanna była nawet świadkiem na ślubie Tomasza Lisa i Kingi.