Kora jest obecna w nowym filmie Sekielskich, wszystko przez utwór „Zabawa w chowanego”, który nie przypadkowo znalazł się waśnie w tej produkcji, film już jest dostępny. Postanowi go obejrzeć oraz zrecenzować Tomasz Raczek. Zrobił to na krótko przed samą premierą.
CZYTAJ TEŻ: Gronkiewicz-Waltz wsypała kolegów! Nagle jej się wyrwało
„Zabawa w chowanego” braci Sekielskich jest już do obejrzenia w internecie, w serwisie Youtube. Tomasz Raczek przedpremierowo obejrzał produkcję i postanowił ją zrecenzować. Podczas omawiania zwrócił uwagę na obecność w filmie u Sekielskich wokalistki jaką jest Kora. Piosenka autorstwa Jackowskiej mówi właśnie o traumach.
Tomasz Raczek omówił historię przedstawioną w filmie „Zabawa w chowanego” i zwrócił uwagę na wstrząsającą postawę hierarchów. W dokumencie Sekielskiego padają jasne zarzuty pod adresem biskupa, który wiedział o pedofilii i nic nie zrobił.
Zobacz również: Chiny się przyznały! Oto co działo się w grudniu w Wuhan
– Jak głęboko musi być niewiara tych hierarchów, jak głęboko muszą nie wierzyć w Boga, jeśli mogą robić takie rzeczy?
– pytał retorycznie Raczek.
– I nie zrobić sobie jakiejś krzywdy w rozpaczy, że tak bardzo sprzeniewierzyli się religii, którą reprezentują tu na ziemi.
– dodał.
Kora w filmie Sekielskich
Recenzent zwrócił uwagę na utwór grany na końcu filmu. „Zabawa w chowanego” to piosenka, która śpiewała Kora. Jest to utwór, który powstał po traumie wokalistki. W dzieciństwie, według tego co wyznała wielokrotnie, doświadczyła ona bowiem wiele krzywdy ze strony zakonnic.
– Była skrzywdzona, zraniona i właściwie przez całe życie w części psychicznie niezagojona. Słyszę głos nieżyjącej Kory, kiedy już film dobiega końca i warto przypomnieć jej słowa
– powiedział Raczek, i zacytował tekst „Zabawy w chowanego”:
Można milczeć długo, można długo,
Na dno pamięci upychać obrazy.
Zastanawiać kto był temu winny
I pytać ojcze po trzykroć przedziwny.
(…)
Muszę się cofnąć do obrazu Pana
Starego, miłego, od Świętego Jana,
Perypatetyty z duszą co waży 3 gramy,
Szczęść Boże mówił i wszystkim się kłaniał.
Bywało, że nas wołał gestem albo słowem,
Wybrał jedną, jak owcę ze stada.
Gdzie byłeś Ty który wszystko widzisz
I który patrzysz, patrzysz na nas z dala.
(…)
– Taka jest puenta tego filmu. Piękna, prawda? – podsumował.
Raczek film Sekielskich ocenił bardzo wysoko nadając mu 9 w 10 punktowej skali. Na sam koniec zwóci się do widzów.
Ten apel zszokował ludzi oglądających tę recenzję oraz mocno zdenerwował przede wszystkim osoby wierzące i uczęszczające do kościoła regularnie.
– Nie mówcie swoim dzieciom, że mają być grzeczne. Bo grzeczne dzieci łatwiej mogą stać się ofiarą pedofilów. Także tych w Kościele. Niech nie będą grzeczne, niech nie będą potulne. Niech nie wierzą w to, że dorosły wie lepiej, bo jesteśmy w świecie, który wcale nie daje gwarancji, że dorośli są dobrzy. Nie daje gwarancji, że księża są dobrymi, uczciwymi ludźmi
– mówił Tomasz Raczek.
Źródło: YouTube
Polecamy także:
Dostałeś takiego SMS-a? Natychmiast usuń bo stracisz pieniądze
Szokująca decyzja rządu! Nikt się tego nie spodziewał
Kolejne zachorowania i zgony. Najnowszy raport resortu zdrowia
