Dziennikarz TVP został ciężko ranny w wypadku w Wysocku Wielkim. Krzysztof Czub jechał na rowerze, został potrącony przez samochód. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Obrażenia dziennikarza są bardzo poważne. Policja poszukuje sprawcy wypadku.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu około godziny 16:30 w Wysocku Wielkim (okolice Ostrowca Wielkopolskiego). To około 60 km od Poznania. Dziennikarz postanowił wykorzystać wolny dzień na przyjemności związane z wycieczką rowerową. Niestety wsiadając na swój jednoślad nie wiedział jednak, że ten dzień zupełnie odmieni jego życie.
Dziennikarz TVP ciężko ranny, sprawca uciekł
Redakcyjny kolega dziennikarza TVP zeznał, że samochód wjechał w dziennikarza od tyłu. Siła uderzenia była na tyle duża że mężczyzna na rowerze dosłownie wyleciał na zaparkowane obok auto. Pierwszej pomocy udzielili świadkowie zdarzenia. Również oni wezwali pogotowie.
Karetka pogotowia przetransportowała reportera do placówki medycznej w Ostrowie Wielkopolskim. Szef poznańskiej filii Telewizji Polskiej poinformował „Gazetę Wyborczą”, iż jego podwładny został poważnie ranny. Dziennikarz ujawnił, że odniósł złamanie jedenastu żeber i miał trudności z oddychaniem. Na szczęście głowa była chroniona za pomocą kasku wysokiej jakości.
„Kierowca samochodu podobnego do toyoty yaris”
Wkrótce po zajściu na miejsce dotarły jednostki policji. Jednak sprawcy już nie było, gdyż nie zatrzymał się i oddalił się z miejsca zdarzenia. Mł. insp. Andrzej Borowiak z policji w Wielkopolsce przekazał, że do kolizji doszło prawdopodobnie w czasie próby wyprzedzania. Oficer potwierdził także, że dziennikarz odniósł wiele złamań oraz obrażeń wewnętrznych.
Sprawcę incydentu zidentyfikowano jako osobę prowadzącą samochód „który wygląda na toyotę yaris” o barwie czerwonej lub winnej. Borowiak podkreślił, że wysiłki mające na celu odnalezienie samochodu i jego kierowcy trwają od popołudnia w niedzielę i są prowadzone przez zespół śledczych.
Krzysztof Czub pracował w TVP Poznań aż do 2017 roku, kiedy to zrezygnował z pracy po objęciu stacji przez ówczesną dyrektorkę, Agatę Ławniczak. Powrócił do pracy w nadawcy publicznym kilka tygodni temu, już po przeprowadzonych zmianach w strukturze Telewizji Polskiej.
Zobacz również: