W najbliższych dniach pogoda przypomni, że trwa wiosna. Termometry pokażą nawet 20 stopni Celsjusza! Jednak w sobotę gwałtowne załamanie pogody.
Jak informuje IMGW Europa Wschodnia znajduje się pod wpływem wyżów. Na pozostałym obszarze pogodę kształtują niże.
Polska znajduje się na skraju niżu z ośrodkiem nad Wyspami Brytyjskimi i wtórnym ośrodkiem nad Niemcami, jedynie na wschodzie kraju zaznacza się wpływ wyżu znad Rosji. Z południa napływa ciepłe powietrze polarne morskie.
W środę słonecznie w całej Polsce. Najniższe temperatury na wschodzie i północy kraju (12-15 stopni Celsjusza).Na pozostałym obszarze od 16 do 19 stopni. Najcieplej w Małopolsce – 20 stopni Celsjusza. W czwartek jeszcze cieplej. Najniższe temperatury pokażą termometry na Podlasiu (13 stopni). Pozostały obszar będzie cieszył się temperaturą 14-19 stopni.
Najcieplej w woj. lubuskim – 20 stopni. W całym kraju pogodnie, miejscami lekkie zachmurzenie.
W piątek nieco większe zachmurzenie na zachodzie kraju, jednak aura będzie wyjątkowo słoneczna i ciepła. Najwyższe temperatury znów sięgną 20 stopni – na Dolnym Śląsku i w Małopolsce. Na pozostałym obszarze od 14 do 19 stopni.
W sobotę nastąpi gwałtowna zmiana pogody. Na przeważającym obszarze deszczowo i pochmurnie. Bez deszczu jedynie na północy i północnym zachodzie kraju. Spadną również temperatury.
Najzimniej na Pomorzu (12 stopni), najcieplej w woj. zachodniopomorskim, lubuskim i łódzkim (18 stopni Celsjusza).