Grzegorz Schetyna (PO) na konferencji w Olsztynie zaatakował prezesa PiS – Jarosława Kaczyńskiego. Powodem całej sytuacji była proponowana przez rząd płaca minimalna , która w ocenie lidera opozycji jest praktyką mającą swój rodowód w PRL. Co na to Kaczyński?
Nie chciałbym, żeby prezes Kaczyński ustalał wysokość płacy minimalnej, bo ja z takimi absurdami miałem do czynienia w PRL. Jeszcze pamiętam te czasy jako młody chłopak i wydawało mi się, że to się skończyło w 1989 roku. Ale Kaczyński nie rozumie gospodarki. Myślałem, że tylko sportu, ale też nie rozumie gospodarki i chce narzucać wysokość płacy minimalnej, nie rozumiejąc, że program PiS mówi o podwyższeniu ZUS
— podkreślił Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej w Olsztynie.
CZYTAJ TEŻ: Oficjalna informacja! Michał Wiśniewski w końcu to zrobił
Jeśli ktoś tego nie rozumie, to nie powinien się wypowiadać, a jeżeli rozumie choć trochę, to powinien wiedzieć, że nie można uderzać w firmę w taki sposób. Ci, którzy zarabiają średnio nie dostaną w perspektywie najbliższych kilku, czy kilkunastu lat podwyżek, bo wszystkie pieniądze pracodawca będzie musiał przeznaczyć na płacę minimalną i podwyższony ZUS. To jest elementarz. Nie trzeba się znać na gospodarce, ale trzeba mieć elementarną przyzwoitość i nie straszyć w taki sposób i nie uderzać w ludzi pracy
— dodał szef PO.
Grzegorz Schetyna atakuje prezesa PiS, chodzi o propozycję podwyższenia płacy minimalnej
Trzeba dbać o jednych i drugich i taka jest odpowiedzialność partii politycznych. A PiS nie jest odpowiedzialny
— wskazał.
Ta sprawa wychodzi na pierwszy plan, jeśli chodzi o kwestie ochrony zdrowia. Temu też poświęciliśmy dużo czasu (podczas rozmów w szpitalu w Olsztynie) jak skutecznie możemy pomóc i skutecznie zainwestować pieniądze UE w profilaktykę, diagnostykę i skuteczną walkę o poziom polskich szpitali, ale z akcentem na onkologię
— zapowiedział lider Platformy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kurdej Szatan rzuciła się na dziennikarza! Poszły ostre słowa
Jeśli uda nam się w kwestii profilaktyki, inwestycji w infrastrukturę zaznaczyć pieniądze europejskie, to po więcej będzie można sięgnąć z budżetu NFZ. Taka debata jest nam dziś potrzebna, nie chce z tego robić czystej kampanii wyborczej i czystych obietnic, bo traktuje poważnie to co mówię. Zakładamy, że wygramy te wybory i będziemy mogli to zrobić po wyborach
— ocenił Schetyna.
źródło: wPolityce
POLECAMY: