W światowych mediach wciąż głośno o sobotniej akcji polskich himalaistów na Nanga Parbat. Francuskie Ministerstwo ds. Europy i Spraw Zagranicznych wyraziło uznanie dla bohaterstwa Polaków, którzy przeprowadzili akcję ratunkową Elisabeth Revol. Brytyjskie gazety informują o „brawurowej akcji elitarnej grupy”.
„Washington Post” podkreśla solidarność społeczności internetowej, która zebrała na akcję „prawie 125 tys. dolarów, a teraz robi wszystko, żeby jak najwięcej z tej kwoty trafiło do żony i dzieci Tomasza Mackiewicza”.
„Francja wyraża uznanie dla bohaterstwa polskich himalaistów, którzy bezpiecznie sprowadzili naszą rodaczkę, Elisabeth Revol, będącą w poważnym niebezpieczeństwie na Nanga Parbat. Myślami jesteśmy z jej polskim towarzyszem wspinaczki, Tomkiem Mackiewiczem, a także z jego bliskimi. Wszystkie osoby, które włączyły się w tę akcję ratunkową, dały świadectwo wzorowej odwagi i najwyższej próby solidarności. Cieszymy się także z doskonałej współpracy przedstawicieli Polski i Francji w Pakistanie, jak i z pakistańskimi władzami” – brzmi oświadczenie francuskiego ministerstwa, opublikowane na stronie ambasady Francji w Polsce.
Uratowanie Elisabeth #Revol dzięki bohaterstwu polskich himalaistów. #Francja dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do jej uratowania. Myślami jesteśmy przy jej towarzyszu wspinaczki Tomku #Mackiewicz i jego bliskich. ->Oświadczenie fr MSZ: https://t.co/kDGGOtXNy6 @MSZ_RP
— La France en Pologne ???? (@Amb_Francji) January 29, 2018
W niedzielę dwa helikoptery zabrały z obozu pierwszego (4850 m) na Nanga Parbat Revol oraz Adama Bieleckiego, Denisa Urubkę, Jarosława Botora i Piotra Tomalę, którzy udali się na akcję ratunkową. Tam himalaiści (Bielecki z Urubko) sprowadzili Revol. Na wysokości 7200 m pozostał Mackiewicz.
Francuzka została przetransportowana do szpitala w Islamabadzie, a czwórka Polaków spędziła noc w hotelu w pakistańskim Skardu. Na razie warunki pogodowe uniemożliwiają lot śmigłowca, którym mogliby powrócić do bazy pod K2.
Brytyjskie dzienniki „The Times” i „The Telegraph” informują o „brawurowej akcji elitarnej grupy” na Nanga Parbat.
„Times” cytuje pakistańskiego wspinacza Karima Shaha, autora emocjonalnych wpisów na Twitterze. – Nikt dotąd nie przeprowadził takiej wspinaczki. Większości osób zajmuje to dwa, trzy dni. Oni zrobili to w osiem godzin, po ciemku – skomentował Shah wyczyn Polaków dla gazety. Wcześniej pisał o „dumie z polskich bohaterów” i o historycznej akcji ratunkowej, o której „powinien pomyśleć Hollywood”.
Polish climbers
Heroes
What they did no one did before #NangaParbat #K2dlaPolakow pic.twitter.com/4s5noTRXey— Karim Shah Nizari (@shahnizari) January 27, 2018
Brawurową akcję odnotował także „Telegraph”, nazywając czterech himalaistów, którzy ruszyli na ratunek, „elitarną grupą”.
„Washington Post” podkreśla solidarność społeczności internetowej, która przez stronę GoFundMe zebrała na akcję „prawie 125 tys. dolarów, a teraz robi wszystko, żeby jak najwięcej z tej kwoty trafiło do żony i dzieci Tomasza Mackiewicza”.