Ujawniono możliwą przyczynę tragedii. Wstrząsający opis tego co mogło stać się z pilotem F-16
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Śmierć majora Macieja „Slaba” Krakowiana wstrząsnęła nie tylko Polską, ale i całym lotniczym światem. Doświadczony pilot pokazowy zginął podczas wykonywania manewru, który – jak wskazuje były pilot amerykańskiej grupy akrobacyjnej Thunderbirds – mógł zakończyć się tragicznie z powodu przeciążeń i utraty świadomości.

Ostatnie sekundy tragicznego lotu

27 sierpnia lotnisko w Radomiu stało się miejscem tragedii podczas prób do Air Show 2025. Mjr Maciej Krakowian, pilot Tiger Demo Team, wykonywał manewr pętli, kiedy jego F-16C Jastrząb nie zdążył wyjść z nurkowania i uderzył w pas startowy.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Amerykański pilot Ryan Bodenheimer, były członek Thunderbirds, w analizie na YouTube wskazał, że w kluczowym momencie mogło dojść do zjawiska „grey out” lub „black out”, czyli utraty ostrości widzenia bądź całkowitej świadomości.

Na szczycie pętli pilot F-16 doświadcza ujemnego przyspieszenia około -0,3 g, a chwilę później przy nurkowaniu z dopalaczem przeciążenie wzrasta nawet do +9 g. To moment krytyczny, w którym organizm może odmówić posłuszeństwa – tłumaczył ekspert.

Według jego oceny zabrakło zaledwie 15 metrów, aby uniknąć katastrofy.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Porównanie do wypadku w USA

Bodenheimer przypomniał też o podobnym zdarzeniu z 2003 roku w Stanach Zjednoczonych. Pilot Thunderbirds Chris Stricklin nie zdołał wtedy wyprowadzić F-16 z pętli, jednak w ostatniej chwili katapultował się i przeżył. Przyczyną była błędna kalibracja wysokościomierza i przemęczenie po sezonie pokazów.

W przypadku Krakowiana ewentualnej ewakuacji nie udało się podjąć – wszystko rozegrało się w ułamkach sekund.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Śledztwo trwa

Polska komisja badająca wypadek analizuje obecnie wszystkie możliwe przyczyny – od stanu technicznego maszyny, przez zapis rejestratora lotu, po kondycję fizyczną pilota. Pełny raport ma zostać opublikowany w ciągu kilku miesięcy.

Na ten moment eksperci coraz częściej wskazują, że to właśnie ekstremalne przeciążenie mogło odebrać pilotowi bezcenne sekundy reakcji.

Polska żegna bohatera

Major Maciej Krakowian miał 35 lat. Był jednym z najbardziej doświadczonych polskich pilotów F-16, instruktorem, laureatem prestiżowych nagród i ojcem bliźniąt. Jego śmierć pozostawiła ogromną pustkę wśród rodziny, kolegów z bazy i miłośników lotnictwa.