Michał Wiśniewski (Ich Troje) zszokował fanów odważnymi słowami podczas wywiadu w Radio Zet. Zdobył się na odwagę i wyznał przerażającą prawdę. Wiśniewski jest uzależniony i ma problem z alkoholem. Nie owijał w bawełnę, mówił jak jest. “Jak się skończy wszywka to lubię się napić” – wyznał Michał Wiśniewski już jako nie tylko wokalista zespołu “Ich Troje” i gwiazda, ale też jako alkoholik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Francuz pokazał nagranie z Polski. Dziś to hit internetu! (wideo)
Kontrowersyjny gwiazdor w ostatnich latach przeżył naprawdę bardzo wiele. Choroba nowotworowa, problemy z pieniędzmi, afery wokół jego kobiet i rozwodów. Teraz Michał Wiśniewski ponownie szokuje swoich fanów i zdobywa się na naprawdę ciężkie wyznanie! Wokalista zespołu “Ich Troje” zrobił to w programie na żywo, który wyemitowało “Radio Zet”.
Czytaj też: Nowa sesja Oliwii Bieniuk wbija w fotel. Wygląda jak mama
Rozmowę przeprowadził z nim Michał Figurski. Audycja poświęcona była chorobie naszych czasów. Udział w niej brali terapeuta uzależnień oraz właśnie Michał Wiśniewski – jednakże w tej audycji jako nie gwiazda muzyki, a alkoholik:
– Nazywam się Michał Wiśniewski i jestem alkoholikiem – powiedział w programie na żywo wokalista “Ich Troje”.
Michał Wiśniewski wyznał, że pozostaje trzeźwy dzięki tzw wszywce, jednakże to nie rozwiązuje sprawy ponieważ wciąż ma potężny problem z alkoholem.
– Od pięciu lat dzięki wszywkom pozostaje trzeźwy, bo wydaje mi się, że na terapię jestem za inteligentny – wyznał wokalista zespołu “Ich Troje”.
Michał Wiśniewski w Radio Zet wyznał, że ma problem z alkoholem
Jak później dowiadują się widzowie, problem alkoholizmu u Wiśniewskiego jest znany w rodzinie. Ujawnił, że z uzależnieniem borykała się również jego matka, jednakże w przeciwieństwie do niego kobieta żyje w trzeźwości już od kilkunastu lat.
Zobacz też: Panowie lepiej usiądźcie. Marta Manowska w bikini!
– Moja mama jest po terapii i 14 lat nie pije. Skoro jej terapia pomogło, to znaczy, że ona działa – powiedział Wiśniewski, jednakże jak wiemy nie ma zamiaru poddać się terapii pomimo tego, że jest uzależniony.
Być może jeszcze nie jest gotowy na to aby skończyć z tym definitywnie i rozpocząć walkę z chorobą? To właśnie na antenie Radio Zet Michał Wiśniewski wyznał, że jak kończy mu się wszywka to lubi się napić. Bowiem jest to dla wokalisty przyjemność, której nie jest w stanie sobie odmówić w żaden sposób.
Czytaj także: Doda doprowadziła dzieci do płaczu! Wszystko znalazło się w sieci
– W dalszym ciągu jestem alkoholikiem. Kiedy się kończy wszywka, to lubię się napić – wyznał Michał Wiśniewski podczas rozmowy w “Radio Zet”.
źródło: Pikio, Radio Zet
To Cię również może zainteresować: