Nie żyje Anna Szulc, dziennikarka Newsweeka oraz Wprost. Zmarła nagle w swoim domu w Krakowie, pomimo przeprowadzonej godzinnej reanimacji.
Czytaj też: Tego o Beacie K. nie wiedziałeś. Oto dlaczego doszło do tragedii… (wideo)
Śmierci dziennikarki Newsweeka poinformowała szefowa działu społeczeństwo:
„Nie żyje nasza redakcyjna koleżanka, nasza przyjaciółka Ania Szulc. Jesteśmy tym wstrząśnięci, nie możemy sobie poradzić z tą straszliwą informacją. Bo Ania to było samo życie. Wielka energia, wieczny uśmiech i tysiące pytań, które musiała zaraz, natychmiast zadać. I tysiąc pomysłów, którymi musiała się podzielić, nie czekając ani chwili. Także pomysłów na teksty, które chciała napisać, do których już, teraz, chciała zbierać materiały” – napisała szefowa działu Społeczeństwo w „Newsweeku” Renata Kim.
Nie żyje Anna Szulc
„Miała ogromny talent dziennikarski, z gatunku takich, które zdarzają się raz na wiele lat. Uwielbiała rozmawiać z ludźmi, potrafiła namówić ich na trudne zwierzenia. I pisała potem takie teksty, że czytając je czasem płakaliśmy ze wzruszenia, czasem śmialiśmy się, a najczęściej nie mogliśmy wyjść ze zdziwienia, że można z niepozornego – wydawałoby się – tematu zrobić przepiękną opowieść o ludziach” – dodała.
Zobacz także: Nie żyje dziennikarka TVP. Stacja i widzowie w żałobie
Anna Szulc w 2010 roku została laureatką nagrody Grand Press w kategorii reportaż. Zmarła o 4 nad ranem w swoim domu w Krakowie, była wcześniej godzinę reanimowana. Nikt nie podaje ewentualnych przyczyn śmierci.
Polecamy również:
Pokazał zdjęcie martwej żony i córki. Chciał żeby wszyscy zobaczyli. Powód przeraża
Tysiące żołnierzy jedzie na granicę! Pokazali zdjęcia
Rosyjskie wojska w gotowości. „Reżimy postanowiły sięgnąć po broń”
Nieznana „tajemnicza gorączka” zabija dzieci. W ciągu tygodnia zmarło ich 40
Imigranci szturmują polską granicę! Sytuacja wymyka się spod kontroli
Adam Niedzielski właśnie potwierdził ogromne zmiany w obostrzeniach. Część Polaków przerażona
