Niemiecka rodzina przyjęła uchodźców pod swój dach. Efekt tej decyzji był opłakany

Pewna starsza, niemiecka rodzina Urmeister z miasta Loerrach w Badenii, wiodła dotychczas normalne życie, piątka dzieci opuściła już rodziców i się usamodzielniła, wszystko zmieniło się, gdy para postanowiła pomóc uchodźcom i zaprosiła ich pod swój dach.

Para nie spodziewała się jednak, że ich decyzja przyniesie takie konsekwencje, a ich spokojne życie zamieni się w koszmar. Starsze małżeństwo przyjęło pod swoją opiekę Ahmada i Mohammada Karki Allahama, którzy po pewnym czasie sprowadzili do swojego nowego domu siostrę i matkę, w efekcie starsza para została wyrzucona na parter, a Syryjczycy zajęli całe piętro domu.

Obecnie w posiadłości żyją dwie obce sobie rodziny. Warunki życia gospodarzy znacznie się pogorszyły, lecz sytuacja nie jest najgorsza. Syryjczycy zachowują się w miarę poprawnie. Państwo Urmeister postanowili szukać rozwiązania problemu u władz miasta. W odpowiedzi usłyszeli, że Syryjczycy nie mogą dostać mieszkania, bo już je mają! Niemiecka rodzina może sprzedać dom, tylko pod warunkiem, że nabywca zaakceptuję współlokatorów.

Tymczasowy pobyt zamienił się w stały, a w zamian za pomoc para dostała problemy i zamieszkała na parterze.