Syn Andrzeja Leppera wskazał winnego śmierci ojca? „Wiedział o tym”

W sierpniu kolejna rocznica tragicznej śmierci Andrzej Leppera, jednego z najbardziej kontrowersyjnych i barwnych polityków III Rzeczpospolitej. Syn Andrzeja Leppera, Tomasz Lepper, ponownie przykuwa uwagę opinii publicznej, wyrażając wątpliwości co do oficjalnej wersji zdarzeń. W wywiadzie dla serwisu goniec.pl, Tomasz Lepper otwarcie kwestionuje ustalenia śledztwa dotyczące samobójstwa swojego ojca. Zasugerował również możliwość istnienia innych, mniej przejrzystych okoliczności jego śmierci.

Zagadkowa i tragiczna śmierć Andrzeja Leppera, nie przestaje budzić skrajnych emocji nawet po wielu latach. Z jednej strony, oficjalna narracja wskazuje na samobójstwo, co byłoby kulminacją serii politycznych i osobistych tragedii, jakie spotkały Leppera w ostatnich latach jego życia. Z drugiej jednak, syn zmarłego polityka wskazuje na szereg niewyjaśnionych okoliczności i możliwych zaniedbań ze strony organów ścigania. Według niego wszystko to co jest wiadome w sprawie, przeanalizowane ponownie może rzucić zupełnie nowe światło na sprawę.

– Pojawiają się wątpliwości, bo po prostu nie było to rzetelnie wszystko zrobione. Mam na myśli śledztwo. Jakby badali to rzetelnie, to by była pewność, co się stało. Zamiast tego były jakieś dziwne tłumaczenia prokuratury (…) Ale przecież się ściąga ludzi, gdy coś takiego się dzieje. Nawet ludzi z urlopów ściągają. A tu nie miał kto sekcji zrobić? – zastanawia się Tomasz Lepper w wywiadzie dla serwisu.

Tomasz Lepper o śmierci Andrzeja Leppera

Tomasz Lepper poddaje w wątpliwość nie tylko okoliczności śmierci swojego ojca, ale również motywy osób i instytucji, które według niego mogły mieć interes w przedstawieniu sprawy w określonym świetle. W szczególności, jego słowa sugerują, że za tragicznymi wydarzeniami mogły stać polityczne rozgrywki i nieczyste zagrywki, mające na celu zdyskredytowanie Andrzeja Leppera i usunięcie go ze sceny politycznej. Wskazał nawet pare głośnych nazwisk.

Afery, które wstrząsnęły karierą Andrzeja Leppera, według Tomasza, nie były niczym więcej niż prowokacjami politycznymi, mającymi na celu eliminację jego ojca jako znaczącej postaci politycznej. W tej narracji, wspomniane wcześniej wydarzenia nabierają nowego wymiaru, stawiając pytania o prawdziwą naturę politycznych rywalizacji w Polsce, a także o możliwe konsekwencje, jakie mogą one nieść dla poszczególnych osób.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Syn Andrzeja Leppera wskazał głośne nazwiska

– To nie była afera, to była prowokacja. Wymyślona afera, związana z ludźmi, którzy próbowali w nią tatę wrobić. To się nie udało, no ale latami to trwało. Dopiero niedawno zostali panowie za to odpowiedzialni skazani prawomocnymi wyrokami. Wyszło, że jednak było tak, jak tato mówił. Że on jest niewinny – wskazuje Tomasz Lepper.

Uderza również w Prawo i Sprawiedliwość. – Kto tam był zamieszany w to wszystko, to znaczy kto wymyślił, żeby tatę niszczyć, nie wiadomo. No ale nie wierzę, że przewodniczący partii nie wiedział o tym. Że są takie próby robione, żeby zniszczyć Andrzeja Leppera… Nie wiem, czy to wymyślił pan Kaczyński, czy to wymyślili Wąsik z Kamińskim. Po prostu ktoś to wymyślił i ktoś zaczął to układać sobie wszystko w głowie. Myślano, jak załatwić Leppera. No i nie ukrywajmy, udało się – mówi w wywiadzie dla goniec.pl.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Zobacz również: