Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,2 nawiedziło w piątek wieczorem czasu lokalnego południowy Meksyk – poinformowały amerykańskie służby geologiczne USGS.
Dwie osoby zginęły jednak w katastrofie śmigłowca, którym na tereny nawiedzone przez kataklizm poleciał meksykański minister spraw wewnętrznych.
Trzęsienie uszkodziło dziesiątki budynków, zniszczyło też sieci energetyczne, przez co kilka milionów ludzi nie ma prądu. Służba obrony cywilnej poinformowała o możliwej ewakuacji dwóch szpitali w stolicy stanu – mieście Oaxaca.
Katastrofa w Meksyku
Śmigłowiec rozbił się w czasie sprawdzania, jakie szkody wywołało potężne trzęsienie ziemi, które miało miejsce w Meksysku minionego wieczoru. Na pokładzie śmigłowca poza szefem MSW Alfonsem Navarretem był również gubernator stanu Oaxaca Alejandrem Muratem.
W położonym w pobliżu epicentrum mieście Santiago Jamiltepec naruszona została z kolei konstrukcja 50 budynków – informują lokalne media. Władze poinformowały, że nie ma zagrożenia tsunami.
#BREAKING: Mexican interior minister, Oaxacan state governor survive helicopter crash, says the minister pic.twitter.com/HhLpyA9uAM
— China Xinhua News (@XHNews) February 17, 2018
NEW: Video shows lights swaying in an office building in Mexico City as powerful earthquake strikes the region. https://t.co/IrxxRwIfpa pic.twitter.com/4j1dROvFnc
— ABC News (@ABC) February 17, 2018