Szef Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) Mariusz Błaszczak był gościem programu Polskiego Radia 24 gdzie mówił między innymi o stanowisku Polski względem poczynań Rosji. Został poruszony również wątek gromadzenia się rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą.
Czytaj też: Michał Szpak wyrzucony z TVP. Nie pojawi się w „The Voice of Poland”
– Nasze stanowisko jest konsekwentne: pokazujemy, że nie ma przyzwolenia na agresję. To jest proces, który rozpoczął się w 2008 r., kiedy śp. prezydent Lech Kaczyński razem z przywódcami państw naszej części Europy zatrzymał inwazję rosyjską na Gruzję – stwierdził Mariusz Błaszczak.
Niejednokrotnie podkreślał, że Rosję i całą napięta sytuację na wschodzie należy traktować bardzo poważnie.
Szef MON Mariusz Błaszczak był gościem programu Polskiego Radia 24
– Naszym zadaniem – i to zadanie realizujemy konsekwentnie od 2015 r. – jest wzmacnianie i zwiększanie liczebne Wojska Polskiego – podkreślił szef MON.
Następnie wyliczył wszelkie działania i modernizacje jakie Wojsko Polskie wykonało na przestrzeni lat. W tym wymienił powołanie w 2018 r. do życia 18. Dywizji Zmechanizowanej operującej na wschód od Wisły, a także zawarcie porozumień wojskowych z USA.
Czytaj także: Rafał Trzaskowski utopił publiczne pieniądze. Ujawniono wstrząsające dane
– Jesteśmy przygotowani to tego, by stawić czoła w sytuacji ataku. Chodzi o odstraszanie, chodzi o niedoprowadzenie do tego, by ekspansywna polityka rosyjska, odbudowa imperium rosyjskiego przez Putina, by ten proces był kontynuowany przez naszego wschodniego sąsiada – powiedział Mariusz Błaszczak.
Szef MON został zapytany o powód milczenia w tej sprawie Donalda Tuska. Błaszczak nazwał go hejterem, który odzywa się w jedynie sprawach nie mających specjalnie znaczenia dla polityki zagranicznej prowadzonej z Rosją i krajami na wschód od Polski.
– Dziś Donald Tusk zmienił się w hejtera, zajmuje się polską polityką przede wszystkim poprzez wpisy na jednym z portali społecznościowych. Nie łudźmy się, to jest zgrana karta, to jest polityk, który nie przysporzy polskim sprawom żadnego pożytku – odpowiedział Błaszczak i przypomniał, że Donald Tusk milczał również w 2008 roku kiedy Rosja zaatakowała Gruzję.
– Nawet jeżeli to nie było milczenie, to nie było takie stanowisko, którego byśmy oczekiwali z punktu widzenia polskich interesów – dodał szef MON.
Źródło: PAP, PR24
Polecamy również:
„Strajk Kobiet” przeszedł do ataku. Publikują szokujące nagrania i zdjęcia spod kościołów
Marcin Król nie żyje. Aktor zginął tragicznie
Skandaliczne zachowanie Jakimowicza na wizji. Ogórek puściły nerwy
Jarosław Urbaniak nt. Smoleńska: „Propagandyści mówią, że oddaliśmy śledztwo”
Żukowska opluła pamięć Żołnierzy Wyklętych podczas programu na żywo. Obrzydliwe kłamstwo historyczne
Awantura w TVN podczas programu NA ŻYWO. To co powiedziała Lubnauer nie mieści się w głowie