Rick Simpson jest inżynierem mechanikiem. W roku 2002 zdiagnozowano u niego raka skóry. Znalazł sposób aby się uleczyć. Teraz Rick jest uznawany za jednego z najsłynniejszych światowych działaczy na rzecz tego cudownego „leku”.
I po raz kolejny – konopie, a konkretnie olej z konopi. To jest właśnie ten środek, który wyleczył z raka skóry Rick’a Simpsona. Dzięki jego usilnym staraniom oraz przekonywaniu innych udało mu się uratować ponad 5000 osób, dlatego też przekonany o zbawiennym działaniu specyfiku mocno działa w kierunku legalizacji oleju konopnego.
Rick twierdzi, że same konopie lub olej z konopi może leczyć szeroką gamę poważnych problemów zdrowotnych – nie tylko raka, ale także takich jak: cukrzyca, miażdżyca, stwardnienie rozsiane, padaczka, astma, łuszczyca, a co najważniejsze: jedne z najgroźniejszych form raka.
Rick opowiedział swoją historię serbskiemu magazynowi Telegraph:
„Zawsze mówię ludziom – Cannabis cię uleczy, daj mu szansę, a zobaczysz, że w chwili obecnej jest najlepszym lekarstwem na świecie”
„To było w 2002. Lekarze poddali się już, po trzech nieudanych operacjach – miałem raka skóry. Po każdej z nich niepożądane efekty powracały ze zdwojoną siłą. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Od wielu lat hobbistycznie zajmowałem się biologią roślin. Pewnego dnia patrząc na moje rany w lustrze, przypomniałem sobie badanie przeprowadzone na uniwersytecie w Wirginii, z których wynikało, że THC, aktywny składnik marihuany może wyleczyć raka. Wziąłem więc trochę oleju konopi i kapnąłem kilka kropel bezpośrednio na ranę.
Na samym początku nie zauważył istotnych zmian. Opatrywał rany po zastosowaniu oleju i czekał na kilka dni.
„Po czterech dniach usunąłem bandaże i nie mogłem uwierzyć własnym oczom!….