We Wrocławiu rozgoryczenie i żal ogarnęły społeczność policyjną oraz mieszkańców miasta po tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce w miniony piątek. Drugi policjant, ciężko ranny przez Maksymiliana F., niestety także przegrał walkę o życie. Informację tę przekazała Komenda Główna Policji w oficjalnym komunikacie.
„Wielkim żalem informujemy, że zmarł nasz Kolega Ireneusz, drugi z policjantów postrzelonych przez bandytę we Wrocławiu” – czytamy w komunikacie, który ukazał się na stronach mediów społecznościowych policji. To kolejna tragiczna wiadomość, która nadeszła po śmierci pierwszego z funkcjonariuszy, asp. szt. Daniela Łuczyńskiego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń na służbie.
Żałoba w Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu
Zarówno rodziny, jak i przyjaciele obu policjantów otrzymali wyrazy współczucia od komendanta głównego policji. „Dzisiejszy dzień jest tragedią dla nas wszystkich… Obaj zostaną w naszych sercach i naszej pamięci na zawsze” – napisano na oficjalnym profilu Polskiej Policji na Facebooku.
Informację o śmierci pierwszego z funkcjonariuszy opublikowała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu. „Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że dzisiaj, w wyniku obrażeń odniesionych na służbie, odszedł nasz Kolega z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna – asp. szt. Daniel Łuczyński. Miał 45 lat” – napisano. Kondolencje dla rodziny, bliskich i przyjaciół asp. szt. Daniela Łuczyńskiego składali najwyżsi rangą przedstawiciele policji.
„W imieniu Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka i Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusza Wesołowskiego, a także Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu mł. insp. Rafała Siczka oraz kierownictwa wraz z policjantami i pracownikami policji składamy rodzinie, bliskim, przyjaciołom oraz znajomym wyrazy żalu i głębokiego współczucia” – napisano w oświadczeniu, podkreślając ogromną stratę dla całej społeczności.
Maksymilian F. był poszukiwany
Maksymilian F., sprawca strzelaniny, był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. W piątkowy wieczór został zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy padli jego ofiarami. Napastnik oddał strzały w kierunku dwóch policjantów. Po tym jak kilka dni mężczyźni byli w stanie ciężkim, zmarli.