W przeciągu kilku godzin pogoda w Polsce w czwartek zwariuje. Najpierw ciśnienie wzrośnie, potem gwałtownie spadnie. W konsekwencji musimy przygotować się na wichury.
IMGW prognozuje śnieżyce i silny wiatr z południowego zachodu i zachodu. W porywach może osiągać 90 km/h, lokalnie 100 km/h a w Tatrach nawet 130 km/h. W związku z tym wydano ostrzeżenia I stopnia dla województw: lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, mazowieckiego, pomorskiego, podlaskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, dolnośląskiego, kujawsko-pomorskiego oraz opolskiego. Ostrzeżenia drugiego stopnia przed bardzo silnym wiatrem obowiązują w województwach śląskim, małopolskim oraz podkarpackim.
Jutro wieczorem będzie wichura w południowo zachodniej Polsce – zapowiada Tomasz Wasilewski z TVN Meteo.
? Jutro wieczorem będzie wichura w południowo zachodniej Polsce. W województwach: dolnośląskim, lubuskim, wielkopolskim, opolskim i łódzkim porywy wiatru mogą przekraczać 90 km/h. Na mapie prognoza prędkości porywów wiatru w czwartek o godz. 22 #pogoda (via @Ventuskycom) pic.twitter.com/krSHCKUwTm
— AlePogoda! (@AlePogoda) January 17, 2018
Czwartek powinien w miarę spokojnie upłynąć mieszkańcom Pomorza Zachodniego oraz Warmii i Mazur. Cały dzień będzie dowodem na wielki powrót zimy w II połowie stycznia. W kraju spada temperatura i śnieg. Dynamiczna pogoda to skutek napłynięcia nad Polskę ciepłej i wilgotnej masy powietrza polarnego morskiego z południowego zachodu.
W dzień można spodziewać się dużego zachmurzenia z przejaśnieniami. Padający śnieg na zachodzie przechodzić będzie w deszcz ze śniegiem i deszcz. Temperatura maksymalna od -1 st. na północnym wschodzie do 5 st. miejscami na południowym zachodzie. W rejonach podgórskich Karpat około 0 st.