Drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej w sieci. Prokuratora bezradna
Prokuratura jest bezradna wobec tego zjawiska. Nadal, tyle lat po zdarzeniu zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej są dostępne w sieci
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Prokuratura jest bezradna wobec tego zjawiska. Nadal, tyle lat po zdarzeniu zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej są dostępne w sieci. Sprawę ponownie poruszyła w poniedziałek „Rzeczpospolita„.

Czytaj też: Za te słowa o Polsce Jackowski stał się „niebezpieczny”. Rząd postanowił się wziąć za niego?

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Nie trzeba się specjalnie namęczyć, aby na własne oczy przekonać się, że to prawdziwy problem. Wystarczy kilka minut aby uzyskać w sieci dostęp do dziesiątków drastycznych fotografii wykonanych tuż po katastrofie oraz już w prosektorium. Zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej głównie przechowywane są na serwerach rosyjskich, angielskich bądź francuskich.

Do najbardziej drastycznych należą te nieocenzurowane ukazujące w całości ciała ofiar ułożone na ziemi oraz zwłoki prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Polska prokuratura jest bezradna. Śledztwo w tej sprawie wszczęto jesienią 2012 roku. Śledczy ustalili, że najprawdopodobniej materiały w tym drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej, wyciekły z rosyjskiego postępowania Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).

Najprościej było by nakazać usunąć te fotografie, jednak jak się okazuje nie jest to takie proste.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej w sieci

– W sprawie wykonano szereg czynności zmierzających do zweryfikowania pochodzenia zdjęć. Dotychczas przeprowadzone czynności nie pozwoliły na ustalenie ich autora – powiedziała prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Pani rzecznik podkreśliła, że „prokuratura wielokrotnie wzywała administratorów serwisów do usunięcia zdjęć, ale biorąc pod uwagę specyfikę sieci internet i jej globalny charakter, zdjęcia są nadal powielane i udostępniane”.

Zobacz także: TVN nagrał wywiad z rzekomo zgwałconą przez Jakimowicza. Internauci: „To się kupy nie trzyma!”

Wspomnianą kwestią zajmuje się również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która wystąpiła do szefa FSB o pomoc w wyjaśnieniu sprawy. Do tej pory bezskutecznie. Śledztwo utknęło w martwym punkcie, a wraz z biegiem lat ustalenie osób odpowiedzialnych za umieszczenie drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej w sieci i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej staje się coraz bardziej nieosiągalne.

Polecamy również:

Dantejskie sceny w domu u Wałęsów. Tak źle jeszcze nie było

To on skazał Tomasza Komendę jako pierwszy. Kim jest sędzia Mariusz Wiązek?

Przerażająca wizja Jackowskiego: „Najgorsze dopiero przed nami”

Chciała obudzić 11-letniego synka do szkoły. Znalazła go martwego w łóżku

Co się stało z grobem Kory? Odwiedzający cmentarz musieli to uwiecznić

„Piotr Fronczewski nie żyje”: Obrzydliwy fake news krąży w sieci. Nie daj się nabrać!

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});